niedziela, 29 sierpnia 2010

Kolorowe kredki w pudełeczku noszę

Po wielkim przesycie paznokciowymi notkami (mama w zapasie jeszcze dwie w temacie NOTD - czesto ostatnio zmieniam kolor paznokci hihi;)) dzisiaj nadszedł dzień uraczenia Was czymś innym.
Są takie dni kiedy nie ma czasu na wymyślne makijaże i wtedy z pomocą przychodzą nam kredki. Wystraczą dwa maźnięcia i voila! Na powiece pomimo niedużego nakładu pracy coś się dzieje ;)
Nie jest to coprawda idealny makijaż dla osób takich jak ja, które mają opadające powieki, bo kredeczka szybko potrafi się nam odbić w różnych dziwnych miejscach, ale jeśli zabezpieczymy ja odrobine podrem transparentnym, to mówiąz kolokwialnie daje rade;) Do zrobienia akurat tego makijażu użyłam dwóch kredek. Na górnej powiece mam niesamowicie mięciutką i napigmentowaną kredkę z P2. Rysowanie nią jakichkolwiek kresek to sama przyjemność - w ogóle nie szarpie powieki i idealnie się rozprowadza. Tylko trzymać mogłaby się troszkę dłużej, ale wiadomo - nie można mieć w życiu wszystkiego;)
Dolna powiekę podkreśliłąm podwójną kredką z Mon Ami - wypowiadałam się na jej temat już w jednym z filmików na moim kanale więc nie będę się powtarzać. Powiem tylko, że ją bardzo lubię;)


Nie wiem w sumie po co, ale zrobiłąm dla Was swatche tych kredek, a skoro już zrobiłam to szkoda żeby się zmarnowały;)


Oczywiście zestawien kolorystycznych może być mnóstwo. wszystko , jak to w makijażu bywa, zależy tylko i wyłacznie od naszej wyobraźni.
A co Wy sądzicie na temat tego rodzaju makijaży? Stosujecie je czasem, czy nie są Waszym zdaniem dogne uwagi?
Czekam na Wasze opinie;)
buziaki Robaki:*

piątek, 27 sierpnia 2010

NOTD - L.A. Colors NP 421 Static Electricity

Tak, tak.
Wiem - znowu paznokciowy post. Nic jednak na to nie poradzę, że wokół tego kreci się teraz mój kosmetykowy świat.;)
Dzisiaj pokażę Wam TheOleskęęę w czystej postaci czyli na niebiesko. Dzisiaj gwoźdiem programu będzie jeden z moich nowy nabytków - lakier z L.A. Colors z kolekcji Color Craze nr NP 421 Static Electricity.
Jest to przepiękny królewski błękit o kremowym wykończeniu. 1oo% Oleśki w Oleśce prawda?:))
Lakier jest stosunkowo rzadki, ale tak w sam raz no i przy tym super napigmentowany. Ja jednak wolę dac dwie warstwy zamiast jednej - tak dla pewności. Ma bardzo poręczny, wąski pędzek, którym mnie osobiście świetnie manewruje się przy skórkach.

[zdj w cieniu, światło naturalne]

[zdj w słońcu]
Jedyne, co mnie troszkę irytuje to długość schnięcia. Chciałąm wziąć skubańca na przetrzymanie i nie używać przyspieszacza wysychania, ale niestety nie mam anielskiej cierpliwosci i jestem zbyt ruchliwa, żeby czekać aż ten "jaśnie pan" raczy wyschnąć;)
Nie napiszę Wam nic o jego trwałości, bo odnoszę wrażenie, że testowałam go w niekorzystnych warunkach i mogłąbym to cudeńko skrzywdzić hihi:))

A jak co Wy myślicie o takim kolorku na jesień? Podejrzewam, że niewiele z Was podziela mój entuzjazm odnośnie koloru niebieskiego, ale jestem bardzo ciekawa Waszej opinii;)




niedziela, 22 sierpnia 2010

NOTD - Essence Show Your Feet - 11 Catwalk Pink

Idąc za przykładem MizzV i Klubu lakierowego postanowiłam umieszczać od czasu do czasu notki z lakierem do paznokci, który aktualnie noszę na pazurkach czyli Nails Of The Day.

Coprawda ja nie zmieniam koloru swoich szponków codziennie, ale tytuł to przecież kwestia umowna.;)

Zaczynamy!!!

Dzisiaj na tapecie lakier z Essence z serii stopowej Show Your Feet w kolorku nr 11 Catwalk Pink.


Moim zdaniem ten kolor można zdecydowanie zaliczyc do tzw kameleonów. W zależności od kąta padania światłą i do jego natężenia jest on alebo bardziej bordowy, alebo bardziej fioletowy, ze względu na zawarte w nim metaliczno fioletowe drobinki.
[zdj. robione w pomieszczeniu w cieniu]

Lakier sam w sobie jest dość rzadki i stosunkowo dobrze napigmentowany, ale nie zaryzykowałabym noszenia tylko jednej warstwy - dwie są optymalnym rozwiązaniem, widocznym zresztą na zdjęciach;)

[zdj. robione w pomieszczeniu, światło naturalne] Lakier wysycha średnio-szybko. Ja mu pomagam przyspieszaczem wysychania, bo tak mi wygodniej;)
Jedyne co strasznie mnie w nim wkurza to pędzelek. Jest on szeroki - to akurat nie problem. Niestety dodatkowo obciety jest tak jakoś kwadratowato co znacznie utrudnia uzyskanie ładnej linii przy skórkach, co również wydać na fotkach;)

Czy żałuję jego zakupu? Nie;)
Kolor jest piękny, interesujący i wg mniebardzo elegancki.
Będzie sie wprost idealnie nadawał na zbliżającą się jesień

[zbliżenie lakieru w buteleczce]
[zbliżenie lakieru na paznokciu] A Wam jak się podoba ten "antybakteryjny błyszczyk do paznokci stóp":P??
Ciaoooo!

sobota, 21 sierpnia 2010

TAGowana nananana ;D

Moi Kochani,
pomały zaczynam sie wywiązywać z obietnicy bo to już moja trzecia notka w krótkim czasie i licze, że bedzie mi się taka dobra passa zdarzała coraz częściej no i przede wszystki, ze tematy notek będą bardziej konkretne;)
Przejdźmy jednak do tematu - zostałąm tagowana i to podwójnie, wiec nie ma co się obijac.
Jedziemy z tym koksem:D
Zasady:
1. Napisz, kto przyznał Ci tę nagrodę.
2. Wymień 10 rzeczy, które lubisz.
3. Przyznaj tę nagrodę 10 innym blogerom i poinformuj ich komentarzem
Zostałam nagrodzona tym szczytnym trofeum dwa razy, a mianowicie tagowały mnie Iwetto i Maddenings. Dziękuje Dziewczynki - to dla mnie prawdziwe wyróżnienie;))
Lubię:
1. śpiewać, chociaż nie za bardzo mi to wychodzi, ale kto bogatemu zabroni:P
2. słuchać muzyki - zawsze i wszedzie, w domu, w pracy, w środkach komunikacji- bez niej umierammmm
3. malować paznokcie - nic tak nie odstresowuje jak smród zmywacza z acetonem
4. oglądać seriale - ostanio połknęłam bakcyla Glee i umierma ze śmiechu
5. pisać na klawiaturze laptopa - dziwne? nie dla mnie
6. robić zakupy na Allegro - przyznaje to juz nałog, chociaz chwilowo delikatny. conajmniej 1 rzecz w miesiącu
7. robić zdjęcia - sobie i nie tylko
8. poranny makijaż
9. Srebrną biżuterię
10. konwersacje na forum i twitterze
Teraz 10 moich ulubionych blogów:

1. http://klublakierowy.blogspot.com/ - za nowe lakierowe swatche kazdego dnia;))

2. http://spookynails.blogspot.com/ - mamy wspólny nałóg - lakiery do paznokci

3. http://lakieroholiczka.blogspot.com/ - j.w. ;))

4. http://patriciafashion.blogspot.com/ - za świetne stylizacje i robienie coś z niczego;)

5. http://mineralnekosmetyki.pl/ - za zarażanie miłością do kosmetyków mineralnych

6. http://handmadebykicia.blogspot.com/ - za przepiękne kolczyki handmade robione z pasją;)

7. http://mojblog-allinbrocade.blogspot.com/ - za powiew świeżości i w spólna piatkową jazde metrem;)

8. http://anetaatena5.blogspot.com/ - za bycie moją youtubową koleżanką po fachu stratującą w świecie blogowania

9. http://blackcougar0.blogspot.com/ - bo mam nadzieję, że szybko wróci do nas w 100% z nowymi pomysłami;)

10. http://makeupsamouk.blogspot.com/ - za jedyne w swoim rodzaju produkcje filmikowe

Niom i to by było na tyle:) świetnie się bawiłam - mam nadzieję, że Wy też;)) w końcu niewiele trzeba do niezłego funu c'nie?

Do zaobaczenia w następnym poście - see yaa!;)

piątek, 20 sierpnia 2010

Lakierowy giveaway na Spooky Nails ;)

Kochani dzisiaj zapraszam Was na giveaway do Sabbathy <--- klikamy i zapoznajemy się z zasadami;))
Jak widać nagrosy są świetne. Powiem Wam w tajemnicy, że ten srodkowy lakier sama niedługo bede miała w swojej kolekcji, bo zamówiłam go wczoraj na Allegro:P

Jest też część dla osób z innych krajów, które nie mają dostępu do polskich lakierów, ale jakoże nikt taki nie śledzi mojego bloga dodaję to tylko jako ciekawostkę;)

Powodzenia Robaczki:*

wtorek, 17 sierpnia 2010

Sleek na pazurkach czyli dlaczego warto brac udział w konkursach


Miałam byc bardziej systematyczna na blogu i co? i jak zwykle daje ciala:(

Chyba musze sobie zrobic jakies plany na kazdy tydziren co mam do zrobienia, zeby to jakoś ogarnać, bo cały czas wypadam z obiegu. Tym razem jednak zacisne odpowidnią część ciała i postaram sie robić update'y częściej niż raz na mięsiąc.
Dzisiejszy post bedzie poświecony lakiwerom Sleek które udało mi się wygrać na Facebooku. Pierwszy raz w życiu coś wygrałam!!! Jupi!!:D w zasadzie to drugi, ale pierwszy raz coś kosmetycznego:D
Konkretnie moja nagrodą są Lakiery Sleek z Nail Pastel Polish Collection:
Oryginalnie w tej kolekcji sa cztery kolorki, ale ponieważ possiadam w swoich zbiorach lakier Catrice, który ma identyczny odcień jak ten ze Sleek, wiec wspaniałomyslnie oddałam jedną ze swoich nagród koleżance. Chodzi o ten lawendowy kolorek przez niektórych zwany "lilakowym":)

Bez swatchy się nie obedzie hihi:D


Kolorki są piękne i typowo letnie. Turkus mnie zachwycił i w sumie juz od jakiegoś czasu myślałam o lakierze w takim odcieniu. Pomarańczowy jest mega zarówiasty i samam w zyciu bym go sobie nie kupiłą, ale jak sie tak głebiej zastanowic to do moich opalonych stóp może być superż ;)Różowy jest podobny do tego z Vipery z serii Tutti Frutti nr 82. w sumie chyba nawet identyczny



Drugą część postu poswiece mojej kochanej perełce. Mojemu maleństwu które uwielbiam i z którego jestem dumna.
Catrice nr 200 From Dusk to Dawn

Jest to idealny dużo tańszy duplikat kultowego juz koloku sygnowanego przez Sephora by OPI czyli Metro Chic. Swoja droga obserwowałam kiedyś aukcje na Allegro włąsnie tego lakieru i totalnie szczeka mi opadła jak zobaczyła ostateczną kwotę za jaką został wylicytowany. Ponad 100 zł??!! o nie! w życiu nie dam tyle za jeden lakier choćby nie wiem jak był dobry.

W końcu koszt lakierów Catrice to tylko 10 zl;)
A Wam jak podoba się ten kolorek?:)



Buziaki Robaczki:*
Wasza Lakierowa (ostatnio) Maniaczka;)
O mnie

© TheOleskaaa Dostosowanie szablonu: one little smile