piątek, 3 stycznia 2014

Pozytywne myśli z grudnia:)

Do tego postu zainspirowały mnie mnie dwie fantastyczne blogerki z imionami na literkę A. To już było kilka miesięcy temu, kiedy Alina z designyourlife.pl opowiedziała o takim "projekcie", który każdy (nie tylko bloger) może wprowadzić do swojego życia. Polega on na wypisaniu sobie każdego dnia jednej rzeczy, która nas tego dnia ucieszyła. Dzięki temu skupiamy się na pozytywach, a nie tylko narzekamy. Potem zobaczyłam też posty tego typu na Agu Blog i już wiedziałam, ze ja też chce wprowadzić te pozytywną energię do swojego życia.



1. Niedzielny leń.
2. Yeyy. Kupiłam bilet na koncert BSB na Towarze w lutym.
3. Nie ma to jak poryczeć się podczas czytania książki.
4. Zmiany zmiany i dobre wiadomości
5. Boogiesilver znowu w Wawie!
6. Koncert mojego brata w Proximie
7. Nocny powrót do domu prze puściutkie centrum stolicy
8. No to ruszamy z nagrywaniem filmików na paznokciowy tydzień
9. Astor zaskoczył mnie miłą paczką z kilkoma kosmetykami.
10. Carlo Rossi.
11. Pierwszy koncert metalowy \m/
12. Urodzinowe karaoke u Stylówki
13. Moja pierwsza od kilku lat "mała czarna"
14. Świętowania urodzin Stylówki ciąg dalszy
15. Edycja czterech filmów w jeden wieczór - jak się nie da, skoro się da!
16. Wieczór z pierwszą częścią "sagi o szczęściu"
17. Udane zakupy w H&M - mam swoją torbę!
18. Rozmowa na Skype z przyjacielem po dwóch miesiącach zawsze dobrze robi:)
19. Niespodziewane odwiedziny brata.
20. Połknęłam ostatecznie pierwsza część sagi i znowu się poryczałam.
21. Nowy etap rozpoczęty!
22. Wyrobiłam się z wszystkim przed świętami - cud!
23. Spokojna podróż do Cze-wy, wita mnie słoneczne niebo:)
24. Niebieski puchaty szlafrok od brata.
25. Hip Hop Xmas Party w Rurze
26. Budyń waniliowy z dżemem - mama robi najlepszy
27. Wa-wa welcome to.
28. Sałatka z brukselką i kurczakiem - sama robiłam :P
29. Zakupy przecenowe w Bath&Body Works i wszystko dla innych a nic dla mnie
30. Zakupów ciąg dalszy. Tym razem się nie powstrzymałam - świeca i kominek na olejki moje!
31. Sylwester z ekipą i uniknięcie obrzygania w metrze podczas powrotu;D

A Was co cieszyło w grudniu?

PS. Gdybyście mieli ochotę posłuchać, to tą piosenką się od wczoraj narkotyzuję:)

Posted By: TheOleskaaa

Pozytywne myśli z grudnia:)

Share:

Post a Comment

Facebook
Blogger

24 komentarze:

  1. "wszystko dla innych i nic dla mnie" najlepiej!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. haha o nocnych jazdach warszawskim metrem mozna by ksiazke napisac, a moze i nawet cala sage :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam te spisywanie małych rzeczy. :D ja to zobaczyłam gdzieś na zagranicznym blogu rozwojowym i pierwszego listopada powiedziałam sobie, nie ma bata, spisuję, na początku było ciężko bo o tym zapomniałam, ale potem robiłam to automatycznie i w listopadzie bardzo mi to pomogło, szczególnie pod koniec, bez tego miałabym zapewne mega doła, a tak to byłam w dobrym humorze non stop :)

    OdpowiedzUsuń
  4. swietny pomysl!
    ankagrzanka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo fajny pomysł, muszę kiedyś spróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. ciekawy projekt :)
    chyba trudno byłoby mi wybrać i zapisać tylko jedno zdanie z wielu radości minionego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  7. chyba też taki projekt sobie wprowadzę, bo często się łapię na tym, że tylko narzekam i narzekam... :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajna jest taka lista :-) Bardzo pozytywne podsumowanie i pozwala pamiętać o ważnych momentach albo tych pozornie nic nie znaczących... Olga wszystkiego dobrego w Nowym Roku :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Po ostatnim zdaniu padłam ze śmiechu :):)
    Bardzo fajny pomysł z tym jednym zdaniem o jednym dniu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zaczęłam zapisywać takie miłe chwile w styczniu :)
    Mam nadzieję, że dotrwam do końca roku - miło będzie zobaczyć ile przyjemnych rzeczy doświadczyłam w ciągu roku :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kilka z Twoich podpunktów mogłabym przypisać sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny temat! :)
    Chyba też muszę zacząć zapisywać takie rzeczy w kalendarzu :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Myślałam że się uwolnię na dzisiaj od tej nuty ale widzę że nie ma szans :P
    Nie wiem czy słuchałaś też Ed'a Sheeran'a ale gwarantuje że od jego utworów też można się uzależnić :)

    OdpowiedzUsuń
  14. świetne! Zrobię sobie takie "podsumowanie" w styczniu :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jeeeej, kochana! Tego dziś potrzebowałam! Biorę długopis i zapisuję w kalendarzu! Bo faktycznie jestem dziś przygnębiona choć były bardzo pozytywne momenty tego dnia.. Muszę zacząć skupiać się na pozytywach!
    - Postanowienie noworoczne #435387646791

    OdpowiedzUsuń
  16. ja KOCHAM james'a Arthur'a <3 bardzo fajny post ;33

    OdpowiedzUsuń
  17. ja KOCHAM james'a Arthur'a <3 bardzo fajny post ;33

    OdpowiedzUsuń
  18. Też kiedyś myślałam nad tą metodą ba nawet zaczęłam, ale potem zapomniałam ;/ muszę spróbować raz jeszcze

    OdpowiedzUsuń
  19. James Arthur, tego nie słyszałem, znów błysnął :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ooo, James Arthur --> tej piosenki jeszcze nie słyszałam. :) Fajna sprawa z tą listą.xD

    moccastyle.blogspot.com <--- Zapraszam :>

    OdpowiedzUsuń
  21. Olu nie martw się ja też zawsze płaczę gdy czytam książki :P

    Byłam na tych przecenach w Bath & Body Works ale też nie znalazłam nic dla siebie :(

    OdpowiedzUsuń

O mnie

© TheOleskaaa Dostosowanie szablonu: one little smile