piątek, 6 września 2013
Moja ulubiona czerwień i wyniki konkursu Dr Nona
Na chwilę obecną moje dwa ukochane lakiery w kategorii "idealna oleśkowa czerwień" to Rimmel Salon PRO w odcieniu Rock and Roll oraz China Glaze w odcieniu With Love. Ten pierwszy był moim niekwestionowanym ulubieńcem w lipcu. W ogóle lakiery z tej serii uważam za mega udane. Teraz jednak odkopałam mojego starego czerwonego faworyta z China Glaze. Jest od Rimmela nieco bardziej pomarańczowy i poprostu cieplejszy, ale dalej równie sexi:)
Przedwczoraj zakończyłam też zbierać zgłoszenia do konkursu Dr Nona, więc pora na wyniki:)
Najbardziej przekonała mnie poniższa odpowiedź:
"Mam w pracy koleżankę, która na hopla na punkcie Dr. Nona a ja do końca nie wierzę w ich cudowne i uniwersalne działanie chociaż wyleczyła mi katar jakimiś dziwnymi kroplami które okazały się płynem do płukania ust. Warto używać tych kosmetyków bo unikalne i jak widać działają czego często trudno powiedzieć o kosmetykach pielęgnacyjnych o obietnicach składanych przez producentów."
Jej autorką jest SIOUXIE, z która skontaktuję się mailowo:) Gratulacje!
Na zakończenie dodam, że za dwa dni wylatuję na mój urodzinowy odpoczynek i wrócę dopiero 10 września, więc do tego czasu może być tu cisza. Na YouTube filmiki jednak będą się pojawiać regularnie - to udało mi się przygotować:) Ciao!
Posted By:
TheOleskaaa
Moja ulubiona czerwień i wyniki konkursu Dr Nona
Post a Comment
Facebook
Blogger
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
czerwień bossska, ale Twoje pazurki są mega *.*
OdpowiedzUsuńRimmelowa czerwień bardziej "moja", ale ta CG też ma coś w sobie*...
OdpowiedzUsuń*kojarzy mi się z apetycznym, lekko słodkawym pomidorkiem, ale to dziwnie brzmi :D
Ja uwielbiam czerwony :)
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za czerwienią na swoich paznokciach, ale akurat te dwie bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńGratuluję Siouxie! :)
ta wypowiedź jakoś bez składu i ładu wyszła ale sens jest taki, że ta Dr. Nona podobno cuda działa :)
Usuńczerwień- od zawsze, na zawsze! to symbol kobiecości na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńsuuper lakier;)
OdpowiedzUsuńextra czerwień;)
uwielbiam czerwone paznokcie :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna czerwień ♥
OdpowiedzUsuńMiłych wakacji ;D
Obie czerwienie są bardzo kuszące :)
OdpowiedzUsuńMam ogromną słabość do czerwieni, a lakiery Rimmela należą do moich ulubionych. Szybko schną, nie tworzą smug, nie zalewają skórek, są trwałe. Czego chcieć więcej?:)
OdpowiedzUsuńPiękna ta czerwień :> Gratulacje dla Siouxie! ;)
OdpowiedzUsuńJa lubię na paznokciach bardzo kolorowo mieć, ale zawsze wracam do tej standardowej czerwieni i za każdym razem sobie myślę "ah, już pamiętam, dlaczego ta czerwień jest taka lubiana" ;)
OdpowiedzUsuńPiękny kolorek:)
OdpowiedzUsuńCudna czerwień, to kolor który zawsze robi wrażenie na paznokciach:)
OdpowiedzUsuńPiękna czerwień, taka głęboka.
OdpowiedzUsuńUwielbiam taką głęboką czerwień na paznokciach!;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam czerwienie na pazurkach :)
OdpowiedzUsuńpiękny odcień ja również uwielbiam czerwień na paznokciach:D
OdpowiedzUsuńlubię czerwień na paznokietkach :)
OdpowiedzUsuńŚliczny odcień *_*
OdpowiedzUsuńTaki odcień czerwieni jak China Glaze kojarzy mi się ze Świętami Bożego Narodzenia :) Wygląda pięknie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na mojego pierwszego posta www.nazywam-sie-kasia.blogspot.com :)
Nigdy nie miałam styczności z lakierami china glaze, a żałuję :) widziałam Cię ostatnio w metrze z Karoliną, ale nie miałam tyle śmiałości, żeby do Was podejść :) jednakże bardzo serdecznie pozdrawiam i mam nadzieję, ze do zobaczenia na mieście!
OdpowiedzUsuńnastepnym razem zbierz sie na odwage i podejdz koniecznie:)))
UsuńMoim faworytem wśród czerwieni jest zdecydowanie Essence 114 Fame Fatal :) Uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńhttp://books-smell.blogspot.com/
Również widziałam Cię w metrze (ach te spotkania w metrze ;), mieszkam w Warszawie i mam nadzieję, że jeszcze będzie okazja, żeby się przywitać i do Ciebie uśmiechnąć. Co do czerwieni na paznokciach, o dziwo, jeszcze do niej nie dorosłam, ale na ustach już tak, więc mam nadzieję, że i pazurkowa śmiałość się pojawi :))
OdpowiedzUsuńOlesko dzięki Tobie staram się dbać o paznokcie, jesteś dla mnie guru w paznokciowych tematach. Co prawda wiele mi jeszcze brakuje, szczególnie jeśli chodzi o kształt i bardziej techniczne o samo fotografowanie paznokci, ale uczę się od najlepszych :)
OdpowiedzUsuńzapomniałam podziękować na blogu tak się zajarałam :) wybrałam sobie maseczkę iłową. dzięki dzięki :)
OdpowiedzUsuńczerwień jest mrrraaau :) już wracasz? wracaj :D
OdpowiedzUsuńlubię czerwień na paznokciach
OdpowiedzUsuńUwielbiam <3
OdpowiedzUsuńObserwuję + Zapraszam do mnie http://trendykate.blogspot.com/ :*
super blog
OdpowiedzUsuńzapraszam do sb
agnes-malinowska.blogspot.com
Też uwielbiam tego rimmelka, jest cudowny i ładnie się trzyma. Mam jeszcze wrzosowy ale jest kiepski :(
OdpowiedzUsuńśliczna czerwień, z rimmela najlepsze;) Kojarze cie z Redlipstickmonster:)
OdpowiedzUsuńobserwuje, ankagrzanka.blogspot.com
Uwielbiam czerwone pazurki ! :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://rozowyswiatmarthe.blogspot.com/
Ładna czerwień:)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się Twój blog ;)
OdpowiedzUsuńCo to na to abyśmy się nawzajem obserwowały ?:)
Pozdrawiam Alexa
xoxo kisses
Jak się ma takie ładne paznokcie jak Ty to każdy kolor ładnie na nich wygląda ;)
OdpowiedzUsuńPolecam czerwień od O.P.I Kennebunk-Port. Piękny głęboki odcień:)
OdpowiedzUsuń