niedziela, 24 lutego 2013

Maskara czy maszkara? - Golden Rose Sexy Black Mascara


Ciężko mi dogodzić pod względem tuszu. Lubię, kiedy maskara daje naturalny efekt, ale z drugiej strony mając tak liche rzęsy jak moje, naturalny efekt oznacza marne rezultaty. 

GR

W związku z powyższym powinnam skupiać się na maskarach nadających objętości, bo zwykle to one sprawiają, że moje rzęsy w ogóle widać. Do tej grupy należy Sexy Black Mascara od Golden Rose.

gr3
gr2
gr4


Ma dość ciekawe opakowanie, bo urocza różowa tubka pokryta jest zamszowym wzorkiem – można się pomiziać. Oczywiście oprócz tego jest zapakowana  w plastikowy częściowo przezroczysty „kartonik”. Szczoteczka też jest dość niestandardowa, bo przypomina trochę tę, która posiada (chyba) Loreal Telescopic – silikonowa zakończona najeżoną igiełkami kuleczką.

gr8
gr9
gr7


Dość jednak tych technicznych informacji. Przejdźmy to moich odczuć. Maskara jest gęsta ale dość sucha. Już przy jednej warstwie można uzyskać dobry efekt, bo rzęsy są od razu widoczne i dość dobrze podkręcone, ale niestety również wyraźnie sklejone. Można próbować rozczesywać je tą szczoteczką, ale odniosłam wrażenie, że im dłużej wyczesywałam tym więcej było na nich grudek. Oczywiście osypuje się niemiłosiernie i pod koniec dnia policzki mam całe w mały czarnych kropeczkach. Nie mogę odmówić jej jednak tego, że czyni moje rzęsy widocznymi i ładnie otwiera oczy.

gr6
gr5


Cena – 22 zł za 8,5 ml. Możecie ją kupić na wyspach Golden Rose albo zamówić TUTAJ
Posted By: TheOleskaaa

Maskara czy maszkara? - Golden Rose Sexy Black Mascara

Share:

Post a Comment

Facebook
Blogger

40 komentarzy:

  1. Mam ją w zapasach... Opakowanie ma śliczne! To o niej mówiłaś w jednym filmiku :) Fakt, podkreśla Ci rzęsy, ale też dość mocno skleja...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hmmm nie pamietam czy mówiłam o niej w jakims filmie,ale ja duzo rzeczy mówie i potem nie pamietam:P

      Usuń
  2. Czyżby opakowanie bylo stylizowane na te od Helenki? ;) No mnie ta mascara tyłka nie urwała niestety.

    OdpowiedzUsuń
  3. hmmmm muszę ją wybadać :) te kulki mnie ciekawią :)

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie osypywać zaczęła się dopiero pod koniec swojego żywota :) W sumie miło ją wspominam i zachęciła mnie do maskar Golden Rose ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Opakowanie urocze, ale efekt na rzęsach bardzo kiepski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak na moje rzesy to efekt mniezły - gdyby och niesklejała byłoby super!
      :D

      Usuń
    2. no chodzi o te sklejanie właśnie.
      jeszcze nie znalazłam takiego tuszu, który by pogrubiał nie sklejając rzęs. wszystkie tusze, które nie sklejały były wydłużające, przez co te rzęsy też nie są widoczne.

      Usuń
  6. mam identyczne rzęsy jak Twoje :) ja jednak kocham Loreal milion volume lashes excess, którą Ci polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakoś nie przekonują mnie te dziwaczne kształty szczotek maskar, które serwują nam producenci. Dla mnie najlepiej sprawdza się tradycyjny kształt w nie za dużej wielkości :)

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie ten tusz nie zostałby ani chwili jeżeli sklejałby rzęsy. Ja ostatnio znalazłam coś zdecydowanie lepszego i o połowę tańsze!

    OdpowiedzUsuń
  9. dość orginalna szczoteczka. Opakowanie śliczne ale też mam krótkie liche rzęsy i problemy z tuszami :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Opakowanie może i sexy, ale skoro kruszy się i tworzy grudki to całkowicie odpada :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Już kiedyś wspominałaś o jakimś tuszu z podobną szczoteczką, tyle, że był to filmik na yt. Nie zrobił na mnie wtedy dobrego wrażenia opis tej kulki i teraz jest podobnie. Niemniej, opakowanie jest naprawdę fantastyczne. Mam hopla na punkcie opakowań, dlatego lubię przeglądać oferty koreańskich kosmetyków do makijażu ;) Niemniej, dziękuję za opinię, bo pewnie przy najbliższej okazji bym się skusiła na ten tusz, a jednak nie jestem do niego teraz szczególnie przekonana.

    OdpowiedzUsuń
  12. według mnie na Twoich rzęsach wygląda fatalnie ;/ ale opakowanie ma całkiem spoko !

    OdpowiedzUsuń
  13. Opakowanei tylko fajne, ja z GR mialam inny fajny tusz ale teraz go jzu chyba nie ma neistety

    OdpowiedzUsuń
  14. nie podoba mi sie efekt, zle wyglada na rzesach :(

    OdpowiedzUsuń
  15. Ale masz piękny makijaż *_* choć efekt mas(z)kary mi się nie podoba:(

    a skoro narzekasz na rzęsy - nie myślałaś o zagęszczeniu/przedłużeniu ich? ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Opakowanie słodkie, szczoteczka niezwykle ciekawa. Może kiedyś wypróbuję...

    OdpowiedzUsuń
  17. prześliczne opakowanie :) szkoda tylko, że skleja rzęsy

    OdpowiedzUsuń
  18. Opakowanie idealne jak dla mnie ;] Ale jakiegoś wow nie widzę :(

    OdpowiedzUsuń
  19. Jeszcze nigdy nie miałam nic tej firmy.

    OdpowiedzUsuń
  20. jakoś mnie nie przekonuje (chyba to efekt sylikonowej szczoteczki, na które jestem uczulona)

    OdpowiedzUsuń
  21. ue, niefajna.

    Z GR ja lubię tę w takim czerwonym metalicznym opakowaniu, naprawdę zacna :>

    OdpowiedzUsuń
  22. Opakowanie jest bardzo urocze :) Jednak efekt na zdjęciach mnie do niej nie przekonał :)

    OdpowiedzUsuń
  23. A tam maskara -znajdziesz lepszą -ale ta turkusowa kreseczka - śliczności :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Opakowanie przepiękne, ale za to osypywanie się zostaje z miejsca skreślona! ^^

    OdpowiedzUsuń
  25. Ale posklejała :( a takie ładne opakowanie

    OdpowiedzUsuń
  26. to nie podróbka Telescopic, ale innego ... tylko kruczaczki nie pamietam nazwy ;P

    OdpowiedzUsuń
  27. Opakowanie cudowne.. ale efekt straszny ;/

    OdpowiedzUsuń
  28. tusz ma piękne opakowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Piękne opakowanie, bardzo dziewczęce i urocze, ale efekt na Twoich rzęsach nie najlepszy :/ Okropnie się skleiły!

    Ale tak jak mówisz, być może Tobie taki efekt odpowiada. Zresztą ja to rozumiem bo moje rzęsy są trudne do ogarnięcia i rzadko je widać ;/

    secondhandface.blogspot.co.uk

    OdpowiedzUsuń
  30. Opakowanie ma piękne, szczoteczkę kosmiczną...ale niestety mnie nie przekonuje :(

    OdpowiedzUsuń
  31. Mam niedaleko stoisko golden rose i na pewno się tam niedługo wybiorę po parę rzeczy i na pewno zwrócę uwagę na tę maskarę

    OdpowiedzUsuń

O mnie

© TheOleskaaa Dostosowanie szablonu: one little smile