środa, 14 marca 2012

Update do notki o korektorze lecznic(z)ym ;)

Pamiętacie moja notkę o korektorze Acne Camouflage? (jesli nie, to możecie ja przeczytać tutaj)
Nie dawał mi spokoju fakt, ze otrzymany ode mnie produkt tak bardzo odbiegał od tego, co do tej pory można było oglądać na blogach i postanowiłam zwrócić się bezpośrednio do www.ciao.pl z prośba o wyjaśnienie sytuacji. Poniżej możecie przeczytać dokładną odpowiedź:


"W związku z docierającymi do nas sygnałami postanowiliśmy otworzyć całą partię Acne Camouflage i okazało się, że część korektorów rzeczywiście ma grudki. Podejrzewamy, że kosmetyk uległ zbryleniu z powodu niskich temperatur jakie panowały w tamtym okresie (kosmetyki przechowywane są w magazynie w zalecanej przez producenta temperaturze, chociaż w niektóre noce temperatura zbliżała się do dolnej granicy).
Cała partia oczywiście zostanie wyrzucona (otwarte kosmetyki nie mogą być później sprzedawane), co eliminuje możliwość powtórzenia się tego problemu. Bardzo przepraszamy za powstałe niedogodności. Zima w tym roku była wyjątkowo ostra, a nam niestety nie wolno otwierać kosmetyków przed ich wysłaniem. Wszystkich, którzy dostali zbrylony korektor bardzo przepraszamy i oczywiście wymienimy na produkt z nowej dostawy. Kosmetyk nie jest zepsuty, po prostu woda, która się w nim znajduje mogła pod wpływem zimna wytrącić się z roztworu, przez co składniki lecznicze wróciły do pierwotnej formy (w procesie produkcji suche surowce mieszane są z wodą).
Prosimy również nie sugerować się etykietką. Produkty przychodzą do nas nie oklejone. Po prostu drukarnia popełniła błąd i oba zdarzenia nieszczęśliwie się ze sobą zbiegły.
Zespół ciao.pl"
ciaopl
 Może jestem naiwna, ale dla mnie brzmi to dość wiarygodnie. Co Wy na to? 
Posted By: TheOleskaaa

Update do notki o korektorze lecznic(z)ym ;)

Share:

Post a Comment

Facebook
Blogger

24 komentarze:

  1. Fajnie, że firma przejęła się sprawą i postanowiła naprawić sytuację. Brawo:) Nie doszukiwałabym się tu drugiego dna. Wpadki mogą się zdarzyć każdemu.

    OdpowiedzUsuń
  2. jeden przypadek na 20, zdarza się ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciao stanęło na wysokości zadania. Oby więcej takich firm.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja myślę że tak mogło być. Ja mam ten korektor i baaaardzo sobie chwalę. Ale mój wygląda zupełnie inaczej niż ten Twój - zero grudek i kolor różowawy kompletnie bez żółtych tonów.
    Fajnie kryje i rzeczywiście pomaga leczyć niedoskonałości. Największy minus to jego zapach no i nieporęczne opakowanie.

    OdpowiedzUsuń
  5. No i super:)

    W sensie, firma stanela na wysokosci zadania - moze sie zdarzyc kazdemu, owszem - ale wymiana jest jak najabardziej pozytywna

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem mile zaskoczona postawą firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. dla mnie brzmi to bardzo wiarygodnie. ale ja tez jestem bardzo naiwna. to udowodnione ;))) a tak na serio- fajnie, ze zareagowali. i to w taki sposob.

    OdpowiedzUsuń
  8. mile z ich strony, ze udzielili takiej informacji :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak dla mnie odpowiedź na poziomie - fajnie, że firma dba o klienta i nie robi problemu ze zgłoszenia sprawy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Super zareagowali bez zasłaniania się tylko datą przydatności i nie negowali oczywistych faktów. Duży plus dla nich.

    OdpowiedzUsuń
  11. Stanęli na wysokości zadania :)

    OdpowiedzUsuń
  12. wzorowy przykład dla innych producentów :)
    zero migania i wiarygodne, szczere, pełne wyjaśnienie nic tylko inni powinni brać przykład
    swoja drogą pomyśl ile konsumentów uratowałaś przed nabyciem korektora z wadliwej parti!!
    brawo Oleska :)

    OdpowiedzUsuń
  13. ooo bardzo fajnie zareagowali.

    OdpowiedzUsuń
  14. To bardzo dobrze o nich świadczy że tak szybko i tak dokładnie odpowiedzieli

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo mnie to cieszy, że niektóre firmy potrafią przyznać się szybko do błędów :)

    OdpowiedzUsuń
  16. zgadzam się z dziewczynami, postawa godna naśladowania:)

    OdpowiedzUsuń
  17. wyszli z tego z twarzą moim skromnym zdaniem :)

    OdpowiedzUsuń
  18. reakcja firmy bardzo na plus, żeby każda maiła takie podejście...oby następny egzemplarz był już ok:)

    OdpowiedzUsuń
  19. powiem szczerze, że jestem zaskoczona oczywiście na plus ich reakcją :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Wreszcie firma dla klienta a nie odwrotnie :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja otrzymalam ten korektor i wyglądał jak twój. Napisałam do cialo.pl ze jest coś z nim nie tak i otzrymałam 2. Jakos tydzien temu :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ale jaja z tym korektorem... Ale faktycznie tak mogło być i bardzo fajnie, że reakcja jest prawidłowa :)

    OdpowiedzUsuń

O mnie

© TheOleskaaa Dostosowanie szablonu: one little smile