Tamtaradam! Mam nowy nagłówek na blogu:))) Jego autorką jest
Kokosowa Panna której jeszcze raz dziękuję za idealne odzwierciedlenie mojego „oleśkowego”
JA ;))
Poza nowym nagłówkiem dzisiejszy post chciałabym poświecić
mojej małej świeczkowej obsesji która objawiła się całkiem niedawno i
zaowocowała małą przesyłką która dotarła do mnie dzisiaj.
Owianych sławą świeczkach Yankee myślałam już od dawna, ale
nie mam teraz funduszy żeby zafundować sobie duży słój za jednym razem więc postanowiłam
pobawić się w testera. Znalazłam na Allegro fantastycznego sprzedawcę (jeśli chcecie
zobaczyć aukcje zapraszam tutaj) i w środę wieczorem zamówiłam a dzisiaj rano
dostałam przesyłkę.
Moim łupem padły dwa samplery świeczek Yankee o zapachach
Sweet Strawberry i Strawberry Buttercream oraz dwa woski do kominka o zapachach
Beach Walk oraz Mandarin Cranberry. Czaiłam się na słynny Soft Blanket, ale
ktoś mnie uprzedził i zalicytował go wcześniej:( na pocieszenie znalazłam w kopercie jednak mały gratis;)
Wszystko pachnie tak, że nie da się obok tych cudeniek przejść
obojętnie. Zapach jest intensywny, ale u mnie nie wywołuje migreny.
Na początku miesiąca zamówiłam sobie u Halinki (moja
konsultantka m.in. Avon - elvie31@onet.eu)
trzy pudełeczka świeczek – votivów Party Lite (french vanilla, fresh grapefruit
i tangelo mohito) w gratisie dostałam czwarte (truskawka i rabarbar). To są świeczki
już o subtelnie delikatniejszych zapachach – idealne dla alergików. Czas
palenia się to ok. 6 godzin, ale ja wypalam jedna sztukę w ciągu 2-3 wieczorów.
To, co bardzo mi się w nich podoba to to, że wypalają się całkowicie – jak się palą
ich konsystencja ze stałej zmienia się w żelową.
Zrobiłam też zdjęcie porównawcze miedzy samplerem Yankee a
Votivem Partylite.
Zima się już kończy, ale jestem pewna ze świeczkowe wieczory
będą królować u mnie również wiosna. Bo jak się tu powstrzymać, kiedy ma się do
dyspozycji takie dobrocie?
Olga a masz pomysl do czego wlozyc te samplery z Yankee? Bo tez zastanawialam sie nad ich kupnem ale nie mam pojecia do czego by je wsadzic zeby nie upackaly mi mebli bo pewnie wosk sie bedzie z nich wylewal :( a moze sie myle? :P
OdpowiedzUsuńbtw z Tartsow polecam ci zapach Mango Peach Salsa i Bahama Breeze bo pachna oblednie :)
Matko co ja poprzyciskalam ze usunelam komentarz haha zdolniacha :D
Uwielbiam świeczki Yankee Candle. Od kilku miesięcy się nimi w koło rozkoszuje:)
OdpowiedzUsuńmmmmm yankee są nieziemskie! <3 a nagłówek prześliczny :)
OdpowiedzUsuńoj jak ja uwielbiam świeczki :) tez mam małą obsesję na ich punkcie :D
OdpowiedzUsuńPoczekam na recenzję. Myślałam nad nimi wiele razy ale jakoś nie potrafię sobie wytłumaczyć zakupu świeczki za taką kwotę :P
OdpowiedzUsuńFaktycznie są takie super?
mmm swieczki zapachowe, uwielbiam!
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie przepadam za świeczkami :)
OdpowiedzUsuńAle ładne świeczki :d.
OdpowiedzUsuńobserwuję już twojego bloga :D Cudny jest ; >
OdpowiedzUsuńStrawberry Buttercream omg! Musi pachnieć cudownie:D
OdpowiedzUsuńWidzialam świeczki Yankee Candle w Warszawie w podziemiach w centrum szkoda tylko ze sklep byl zamnkiety :D jestem ciekawa ich cen :D
OdpowiedzUsuńnagłówek przypomina mi neon, no i jak przystało na lakieromaniaczkę buteleczka jest :)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńSama uwielbiam świeczuszki!:)
Lena - te świeczki w centrum kosztują 9zł za sampler z Yankee candle i 6zł za te Tarts (babeczki) tania sprawa i świetna :D no i w centrum można być często i odchodzą koszty za wysyłkę, jak ma się to na miejscu :)
OdpowiedzUsuń(Sklep jest w podziemiach przy metrze centrum jak się przechodzi od strony Rotundy w stronę placu Konstytucji- przy arabskim sklepie po lewej stronie)
Sowelo23
Przecież świeczki Yankee Candle można kupić w firmowym sklepie w Warszawie :) w centrum, w podziemiach otworzyli dopiero co :)
OdpowiedzUsuńsuper blog, śledzę go już od jakiegoś czasu, przyjemnie się go czyta :)
OdpowiedzUsuń+ świeczkomania udzieliła mi się chyba od Ciebie, oczywiście w dobrym tego słowa znaczeniu ;)
Zapraszam do siebie bloggowicze :)
Fajny gratis :) Ja dzisiaj zamówiłam swoje pierwsze woski :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam strawberry buttercream i vanilla cupcake:)
OdpowiedzUsuńŚwieczki i dekoracje wnętrz naprawdę są godne uwagi, katalog jest ciekawy i inspiruje do kreatywnego myślenia, a w rzeczywistości produkty są po prostu niezastąpione :)
OdpowiedzUsuńSprawdź bieżącą ofertę u Konsultanta PartyLite: http://www.partylite-sklep.pierwszejklasy.pl