środa, 1 czerwca 2011

Golden Rose Crystal Color

Dzisiaj mam dla was kilka słów o kolekcji Crystal Color. Szczerze mówiąc na tej serii zawiodłam się najbardziej. Spodziewałam się po prostu czegoś innego niż brokat, który do pełnego krycia potrzebuje 4-5 warstw. Nie twierdze, że są złe – wręcz przeciwnie, jestem przekonana, ze są takie osoby, które je pokochają. Niestety ja  na razie mam do nich dystans, ale wciąż liczę na to, że jeszcze się do nih przekonam.
Najpierw kolor na który najbardziej liczyłam, a który najbardziej mnie zawiódł – nr 13. Myślałam, że będzie to błękit mieniacy się na wszytkie kolory. Tymczasem na paznokciach wypada on dość szarawo. Na zdjęciu 5 warstw

 

Kolejny kolor to nr 10 ciemno-stalowy, prawie czarny multi-kolorowy brokat. Ten dla odmiany dla efektu potrzebował już tylko/aż 4 warstw.


Ostatni, najlepszy z całej trójki, odcień nr 12 ciemno-rózowy powiedziałabym nawet fuksjowy kolor, z charakterystycznymi dla tej serii kolorowymi drobinkami. Kryje przy trzech warstwach i moim zdaniem najlepiej wygląda.


A Wam który podoba się najbardziej/najmniej?
Jeśli macie ochotę na jakiś kolor z serii Crystal Color to dostaniecie je bez problemu na goldenrose-styl.pl lub na Allegro 
Produkt został mi wysłany w celu zrobienia recenzji
Posted By: TheOleskaaa

Golden Rose Crystal Color

Share:

Post a Comment

Facebook
Blogger

11 komentarzy:

  1. mi się osobiście najbardziej podoba róż :) śliczny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatni :) ale wolałabym go nie zmywać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. wole róż, ale nigdy mi się nie chce zmywać brokatowych lakierów xD

    OdpowiedzUsuń
  4. ciemna szarość jest rewelacyjna :)
    zapraszam na mój post pazurkowy :)
    kornelaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie wyobrażam sobie nakładać 5 warstw lakieru....

    OdpowiedzUsuń
  6. Chyba róż, ale ciemna stal też niczego sobie :))
    Ale ogólnie nie lubię lakierów z drobinkami, bo potem mam kłopot ze zmywaniem kiedy drobinki się zahaczają o wacik i ciężko schodzą :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mi ten pierwszy, ale przy 5 wartwach? Rąk bym ze stołu nie podniosła ;p

    OdpowiedzUsuń
  8. glittery jak to glittery potrzebują 4 warstw, ale w sumie jakby wziąć fajne kolory można by walnąć jakiegoś brokatowego frankena :)

    OdpowiedzUsuń
  9. różowy wygląda najlepiej. ja do brokatów mam duży dystans, bo bardzo nie lubię zmywania. próbowałam już twojej metody ale i tak szlag mnie przy każdym zmywaniu wygląda, więc unikam brokatów, drobinkowych lakierów. chociaż bardzo podoba mi się efekt niektórych z mojej małej rodzinki :)

    OdpowiedzUsuń

O mnie

© TheOleskaaa Dostosowanie szablonu: one little smile