Zakurzyło mi się troszkę na blogu, ale jakoś kompletnie brakowało mi weny. Jej resztki staram się wykorzystać na pisanie mojej nieszczęsnej pracy magisterskiej i nagrywanie przynajmniej raz w tygodniu filmików na YouTube, co i tak nie zawsze mi wychodzi
Dziś jednak znalazłam w sobie troszkę dobrej woli i pokładów inspiracji i oto jestem z recenzja kilku produktów firmy Basic.
Wiekszość z nich dostałam od mojej kochanej widzki Kasi, która nie po raz pierwszy robi mi taki prezent;))Nie rozgaduje się jednak tylko jedziemy z tym koksem:D
Lakiery – jak widać mam zarówno te do frencza jak i te kolorowe. „Fracuskiego” zestawu jeszcze nie używałam przyznaje się bez bicia. Jedyne czego się obawiam to jakości białego lakieru, ale w sumie mam już swój idealnie napigmentowany White ze świątecznej kolekcji China Glaze więc czym się martwie?:P no ja nie wiem… Wracając jednak do tematu – lakiery maja całkiem fajne kolory. Z ich pigmentacją jest różnie, ale jako, że są to produkty zdecydowanie nisko-półkowe nie wymagajmy od nich krycia przy pierwszej warstwie. Mają interesujące kolory, które nie wyglądają na paznokciach tandetnie i chociaż nie trzymają jakoś mocarnie cały tydzień to trzy dni myślę, że są zadowalającym efektem. Jak dla mnie – zdecydowanie produkt warty uwagi.

Korektor w sztyfcie – zaskoczyła mnie konsystencja tego cuda. Życie przyzwyczaiło mnie , ze korektory tego typu są po prostu suche, a ten o dziwo jest niesamowicie kremowy i rozprowadza się jak masełko;) Minus jest taki, że mam najjaśniejszy kolor czyli 01 i jest ona bardzo, bardzo ciemny. Jednym słowem produkt byłby świetny gdyby nie ta gama kolorystyczna.

Wiadomo, ze za tę cenę nie znajdziemy ósmego cudu świata, ale jako że kredek w takim kolorze jest na naszym rynku bardzo mało, to ja będę jak lwica bronić tego produktu. Nie jest ona zbyt miękka, ale nie jest też jakoś boleśnie twarda. Można nią pięknie powiększyć sobie oko poprzez zaaplikowanie jej na linię wodną i chociaż nie utrzymuje się ona na niej cały dzień za zaledwie 2-3 godziny to mnie w ogóle to nie przeszkadza;).
Pomadka – czarna owca całej serii. Ma obrzydliwy babciny zapach i tandetnie perłowy kolor. Nie utrzymuje się na ustach prawie wcale a przy tym jest bardzo wysuszająca. Jakby tego było mało w ogóle nie ma ani żadnej nazwy odcienia a ni tym bardziej numerka. Nawet pod lupa nie jestem w stanie dojrzeć jej plusów wiec tutaj mamy do czynienia z ewidentnym bublem!

Podsumowując, firma Basic jak chyba każda ma swoje lepsze i gorsze produkty, ale myślę, że jak za ta cenę kosmetyki nie mają najtragiczniejszej jakości. Zdecydowanie mam ochotę przetestować jakiś ich róż. A wy mieliście styczność, z jakimś produktem tej firmy? Jakie jest wasze zdanie? Może coś polecacie? Koniecznie dajcie znać!:)
Buziam
Wasza TheOleskaaa
o o o jakie masz numry lakierów? BOSKIE są, ja mam chyba ten metalik co ty, mam vampa fioletowego z drobinkami i boską pomidorową czerwień :>
OdpowiedzUsuńJuż Ci mówie Bejbe:)ja mam 220, 140 i 150 powtarza Ci się któryś?:)
OdpowiedzUsuńGdzie można je kupić?
OdpowiedzUsuńw drogeriach Shlecker:)
OdpowiedzUsuńPozazdrościć widzki, która robi takie prezenty :)
OdpowiedzUsuńA te z Was, które są wciąż spragnione świątecznych upominków zapraszam na świątecznego give awaya, którego tym razem to ja organizuje na swoim blogu:
http://marylinda-s.blogspot.com/2010/12/swiateczne-rozdanie-give-away.html
:)
Nie ma u mnie tego sklepu :(
OdpowiedzUsuńU mnie też nie ma. :(
OdpowiedzUsuńPiszesz pracę magisterską? O czym? :)) Powodzenia życzę w każdym razie. ;)
***
Baardzo lubię Twoje filmiki na Youtubie. :) Masz niesamowity dystans do siebie. :)) Czekam na nowe notki i na filmiki. :))
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie. ;)
http://xdominikax3.blogspot.com/
Pisze o analize nagłowkow dotyczacych katastrofie w Smolensku - wiem wiem fascycujacy temat:P
OdpowiedzUsuńdziekuje za przemiłe słowa:):*
ja tez nie mam dostepu do tych kosmwtyków - tylko dzieki moim widzkom je mam:)
ja osobiscie nie odwazylam sie jeszcze (i raczej sie nie odwaze) kupic z basic cos innego jak lakiery.. bo reszta nie wyglada na pozadna, wole wydac troche wiecej na cos co mam pewnosc ze bedzie dobre :) ale lakiery sa fajne, w szczegolnosci te male :) sama posiadam dwa.
OdpowiedzUsuńa przez internet można gdzieś kupic? bo u mnie w Katowicach też nie ma tej drogerii a w innych nie widziałam:(
OdpowiedzUsuńna piotrkowskiej w łodzi jest, nieopodal uszatka ;)
OdpowiedzUsuńlakiery - trwałe, duże i jeszcze za 2 zł, ale mi osobiście doskwiera brak połysku, niby jest, ale jakiś taki stłumiony, jak zakurzone szkło
zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńhttp://szmina.blogspot.com/
LOVE CIEBIE !!! SUPER !!! 5/5 !! WESOŁYCH ŚWIAT !!
OdpowiedzUsuńKung fu tusia ( z You tube ale tu mam nick tusia.pl)