Tym razem padło na lakier Astor z serii Fashion Studio w odcieniu Rose Tulip, ktory dostałam jakiś czas temu w lakierowej paczce niespodziance od kosmetykizameryki.pl.
Warto podkreślić, że lakier należy do typowuch żelków - niestety pomimo trzech warstw dalej prześwitują mi końcówki paznokci. Konsystencja jest dość rzadka i przy nieuważnym malowaniu możemy skończyć z umazanymi skórkami, ale mimo to nie rozprowadzał się najgorzej.
Zdecydowanie polecam go dla fanek pomidorowych czerwieni i żelkowej formuły. Inne osoby mogą nie być nim zachwycone:)
No właśnie tego nie lubię w żelkach - prześwitów. Ale kolor świetny !
OdpowiedzUsuńP.s wybierasz się na krakowskie targi kosmetyczne w listopadzie ? :)
Ahhhh te prześwity, sam kolor obłędny :-)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolorek :)
OdpowiedzUsuńkolor jak kolor,ale kształt paznokci boski :)
OdpowiedzUsuńKto by patrzył na prześwity na końcówkach paznokci jeśli są to tylko my same to zauważamy, a pozostali widzą nasze pięknie pomalowane paznokcie :) Nie miałam nigdy lakieru z Astora, ale ze względu na ten obłędny kolor chyba muszę go przetestować pozdrawiam Cię
OdpowiedzUsuń