Mleczne paznokcie to klasyka. Pasują absolutnie do wszystkiego i na wszystkie okazje. Znaleźć jednak dobry mleczny lakier, który nie będzie smużył i przy dwóch warstwach wygląda dobrze, graniczy z cudem.
Jakiś czas temu w tym temacie królowała "damulka" od Essie. Ja swoją Modemoiselle kupiłam w SuperPharm i mocno się sparzyłam. Zamiast ładnych paznokci miałam bąbelek na bąbelku.
Niedawno do mojej kolekcji trafił odcień 005 Light Pink Manicure od Astor. Użyłam go jako bazy do mojego mikołajowego zdobienia w serii świątecznej, ale wtedy jeszcze nie doceniłam w pełni jego zdolności.
W tym tygodniu po wszystkich szaleństwach z kolorami, sztucznymi paznokciami innymi zachciało mi się czegoś spokojnego i tym sposobem sięgnęłam po lakier z Astor.
Wow! Dwie warstwy dają piękny efekt - nie mówimy tu o pełnym kryciu, ale przecież nie o nie chodzi przy mlecznych lakierach. Pięknie się rozprowadza, nie smuży, ma wygodny pędzelek. mógłby się trzymać trochę dłużej, bo po 3 dniach miałam troszkę odpryski, ale wybaczam:)
CENA: 20-25 zł
Na koniec nutka, która mnie wycisza i "narkotyzuje" od kilku dni:)
Jakiś czas temu w tym temacie królowała "damulka" od Essie. Ja swoją Modemoiselle kupiłam w SuperPharm i mocno się sparzyłam. Zamiast ładnych paznokci miałam bąbelek na bąbelku.
Niedawno do mojej kolekcji trafił odcień 005 Light Pink Manicure od Astor. Użyłam go jako bazy do mojego mikołajowego zdobienia w serii świątecznej, ale wtedy jeszcze nie doceniłam w pełni jego zdolności.
W tym tygodniu po wszystkich szaleństwach z kolorami, sztucznymi paznokciami innymi zachciało mi się czegoś spokojnego i tym sposobem sięgnęłam po lakier z Astor.
![]() |
zdj w słońcu |
![]() |
zdj w słońcu |
![]() |
zdj w cieniu |
CENA: 20-25 zł
Na koniec nutka, która mnie wycisza i "narkotyzuje" od kilku dni:)