wtorek, 2 kwietnia 2013

Dałam się skusić - ShinyBox marzec 2013

Nie lubię ShinyBoxów. Po sierpniowym pudełku, w którym znalazły się produkty ściągnięte przypadkowo z półki w Rossmanie i totalnej monotonii jeśli chodzi o marki kosmetyczne w kolejnych dwóch miesiącach dałam sobie na wstrzymanie. Pomimo iż ani razu nie zapłaciłam za pudełko, bo tyle nazbierało mi się shinystars, to postanowiłam nie marnować ich na bezsensowne pudełka i zamawiać dopiero kiedy zawartość mi się spodoba. Od listopada była posucha aż do marca, w którym pudełko pojawiło się wyjątkowo późno.
Zobaczyłam przypadkiem zawartość i postanowiłam zamówić.


sb

Musiałam czekać strasznie długo - zamówiłam 21 marca, następnego dnia miała być pierwsza wysyłka, ale niestety ja na swoja kolej musiałam czekać do 29 marca, żeby dziś pan kurier dostarczył mi moje pudełko.
Co znalazłam w środku?


sb2

Musze przyznać, że w tym miesiącu zarówno GB jak i SB się postarały. Impulsem do zamówienia pudełka był głównie cień Maybelline, który już od dawna chciałam spróbować, ale przyznam, że reszta produktów tez jest niczego sobie. Dalej to jednak NIE są produkty LUKSUSOWE.


sb3

Miniaturka lakieru OPI, ale za nic nie wiem co to za kolor. Czy to możliwe, żeby na miniaturkach nie było takiego info?
sb4

Cień Maybelline Color Tatoo w odcieniu 35 On and on Bronze
sb7

Triple core lipstick z Oriflame w odcieniu Catwalk red - ostatnio przekonałam się do mocniejszych odcieni na ustach, więc będzie jak znalazł:)
sb8

Maseczka oczyszczająca Oriflame z glinką i organicznym ekstraktem z łopianu Pure Nature
sb6

Masło antycelulitowe z Delia Cosmetics z kofeiną i l-carnityna 
sb5

Mam jeszcze gwiazdek na dwa pudełka. Ciekawa jestem, co będzie dalej:)
Posted By: TheOleskaaa

Dałam się skusić - ShinyBox marzec 2013

Share:

Post a Comment

Facebook
Blogger

59 komentarzy:

  1. Mam wszystkie te maseczki z Oriflame, Tobie trafiła się najlepsza :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam tą maskę Ori, nie jest to produkt luksusowy, ale lubią ją :)

      Usuń
  2. Pudełka SB moim zdaniem biją na głowę Glossy. Ten z chęcią bym przygarnęła :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ostatnio też polubiłam mocne odcienie na ustach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No lakierek piękny ma kolor :)
    Ciekawa jestem tego masła.. ostatnio ciągle się czymś smaruję ;) chyba mam nowe uzależnienie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak na firmę która reklamowała się takimi markami jak Prada czy inne na stronie to lekka żenada.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie o to chodzi Monia! :) niby fajnie, ale gdzie ten Luksus ja się pytam?

      Usuń
    2. To swoją drogą, na początku SB reklamowało się prestiżowymi markami niedostępnymi dla śmiertelników. A Oriflame, Delia i Maybelline to ogólnodostępne marki. Ja jestem konsultantką Oriflame więc te kosmetyki znam bardzo dobrze... Jedynie OPI można podciągnąć pod ten prestiż.

      Usuń
  6. Ciekawa zawartość :) Warto było go mieć - przydatne kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. świetne kolorki cienia i lakieru trafiłaś ;)
    a oznaczenie kolorku tej miniaturki OPI jest u dołu buteleczki...;) to te takie dziwne cyferki :D Jak wpiszesz je w google to nawet nazwę koloru wyświetli ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja mam chyba ten sam czerwony OPI, mój ma na spodzie napisane NLL64 12152, nie wiem który numer co oznacza, ale wiem, ze miniaturki nie mają nazw, a szkoda. Mnie trafił się srebrzysty cień i chyba użyję go jako eyelinera. Maseczkę mam złuszczającą i wędruje ona do mojej przyjaciółki. A masło nawilżające z ekstraktem z ryżu więc trafione :) Szminkę mam mocno różową, kolejny trafiony kosmetyk. Ogólnie miałam mieszane uczucia co do tego pudełka. Ale chyba jednak jestem zadowolona.
    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czyli masz: OPI NL L64 o nazwie Cajun Shrimp :D

      Usuń
    2. Tak, właśnie przeczytałam Twój komentarz wyżej i wpisałam w Google :D

      Usuń
  9. całkiem całkiem to pudełko :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja kiedys dostalam miniaturke lakieru opi w sephore - na nim tez nie bylo nazwy ani numerka. Pudelko super:)

    OdpowiedzUsuń
  11. zawartość całkiem niezła, ale daleko tym markom do miana luksusowych :)

    OdpowiedzUsuń
  12. na miniaturce powinien na spodzie buteleczki być wybity numer :)jak wpiszesz do google to zaraz wyskoczy ci razem z nazwą :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Niedawno Maybelline wypuściło nowe kolory z 24hr Color Tattoo. - płynne złoto i numer 85 Light in Purple, który jest b. podobny do Holographic Hero Gosha :)

    OdpowiedzUsuń
  14. no tez jestem zdziwiona tymi kosmetykami Oriflame:P

    OdpowiedzUsuń
  15. Nic zadziwiającego, dalej jestem zadowolona z przerwanej prenumeraty.

    OdpowiedzUsuń
  16. Hm, niektóre kosmetyki są bardzo ciekawe. ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. całkiem przyzwoite to pudełeczko ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Miniaturki OPI nigdy nie mają nazw (idiotyzm). Shiny nie dodaje ulotki z informacjami o produktach?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. daje, ale na niej tez nie było takiej informacji:)

      Usuń
    2. nic? nawet o kolekcji, z której jest lakier? :O
      no to się nie postarali

      Usuń
  19. Bardzo fajne pudełko. Mam ochotę je zamówić :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. można to zrobic tu:) http://shinybox.pl/?ref=7dee33e

      Usuń
  20. Właśnie jutro mam skoczyć do Rossa i zakupić ten cień z Maybelline:)

    OdpowiedzUsuń
  21. ja walcze ze sobą od kilku miesięcy, ale w kwietniu chyba polegnę i zamówię :)

    ten marcowy bardzo fajny !!!!

    OdpowiedzUsuń
  22. bardzo lubię ciemne kolory na ustach :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Moim zdaniem to pudełko jest po prostu OK :) Nie ma się co po nich spodziewać luksusu... Lepszy lakier OPI, niż ostatnia wtopa Glossy z lakierem Pierre Rene ;-)

    OdpowiedzUsuń
  24. trochę zdziwiła mnie obecność oriflame... miałam brać w ciemno pudło, ale dobrze, że się powstrzymałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo lubię tą szminkę :)

    OdpowiedzUsuń
  26. trochę kiepsko, jeśli chodzi o produkty luksusowe i ciężko dostępne...

    OdpowiedzUsuń
  27. to ten kolor OPI http://www.pepperandcoco.com/2013/04/opi-cajun-shrimp-troche-dziwak-ale-wesoy.html :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zamówiłam pudełeczko również z shinystars i nawet nawet jak za darmo, ale 49zł bym nie dała.. maseczka jest bardzo fajna no i cień na plus :)

      Usuń
  28. Też mam miniaturkę opi (inny kolor) i też nie ma na niej nazwy.

    OdpowiedzUsuń
  29. Cień Maybelline jest fantastyczny!

    OdpowiedzUsuń
  30. Fajne pudełko z różnorodną zawartością :))

    OdpowiedzUsuń
  31. masło antycellulitowe by mi się przydało ;D

    OdpowiedzUsuń
  32. Mam identyczną zawartość oprócz cienia Maybelline, dostałam srebrny i chyba się go pozbędę. Ze wszystkich trafiłam w odcień, który najmniej chciałam.

    OdpowiedzUsuń
  33. o jestem ciekawa tego masełka z kawą

    OdpowiedzUsuń
  34. Jedynie lakier mi się podoba :D Ja również zakupiłam na targach miniaturkę OPI i byłam zła, bo nie mogłam znaleźć nigdzie nazwy :) Po przeczytaniu koleżanki gdzieś u góry wpisałam swój numer spod butelki i okazało się, że mam kolor Charged up Cherry :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Powinny to być kosmetyki ,, mniej dostępne" i takie na które nie każdy możne sobie pozwolić. A tutaj co? Maseczka Ori która ostatnio sobie zamówiłam w promocji o ile dobrze pamiętam za 7,99zl ! A co do wiosennej kolorówki to szminka ok ale czy cienie są w kolorze wiosennym? No nie wiem ;p

    OdpowiedzUsuń
  36. To pudełko wyjątkowo mi się podoba, więc może sobie także zamówie :-)
    ania3231.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  37. No nie powiem, całkiem kuszące to pudełko :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Takie sobie pudełko, ale mam nadzieję, że z cienia będziesz zadowolona, bo ja go uwielbiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  39. Powiało luksusem :) czy słynny kissbox jeszcze istnieje?

    OdpowiedzUsuń
  40. Nawet fajna zawartość, szkoda że nie wysyłają za tereny Polski, bo też bym się skusiła!

    OdpowiedzUsuń
  41. Thanks for the review :)
    Much love,
    Wengie
    http://www.wengie.com

    OdpowiedzUsuń
  42. ja nie widzę w tych pudełkach nic fajnego takie zwykłe kosmetyki które można dostać w każdym sklepie szkoda kasy lepiej sobie odłożyć kase i kupić produkty które spodobają się zamiast dostac kosmetyki któtych w i tak w połowie nie użyjecie albo na siłę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tylko, że ja nie zapłaciłąm za nie nigdy ani grosza:)

      Usuń
  43. Czasami zdarzają się fajne pudełka, ale ja wolę kupić to czego naprawdę potrzebuję

    OdpowiedzUsuń
  44. Z zawartością na pewno się postarali :) Ta pomadka z Oriflame wygląda fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
  45. > http://shinybox.pl/order/index/mode/subscription/?ref=cf89778 Może by mi ktoś pomógł? Bardzo mi zależy :) Z góry dziękuję!

    OdpowiedzUsuń

O mnie

© TheOleskaaa Dostosowanie szablonu: one little smile