Dzisiaj miała być zupełnie inna notka. Tzn. w ogóle to
planowałam ją już wczoraj wieczorem ale plany
pokrzyżowała mi moja zaawansowana skleroza – zapomniałam wyjąć karty
pamięci ze służbowego laptopa i zostawiłam ją w pracy, a to właśnie na niej miałam
przygotowane zdjęcia do owej notki. Jednak co się odwlecze to nie uciecze –
notkę zapewne opublikuję w poniedziałek.
Materiał na dzisiejszą notkę wpadł w łapki wczoraj w
godzinach mocno po południowych. Wtedy to niespodziewanie u drzwi pojawił się
kurier z przesyłką dla mnie. Hmm… nie wiedziałam co to. Dopiero po otwarciu
okazało się, że to nowości Joko. Wiedziałam, że mam coś dostać, ale
spodziewałam się jednego lakieru i dwóch szminek, a tymczasem dostałam:
Kolejny ogroooomny bronzer, tym razem z kolekcji weneckiej.
Planuję porównać go do pozostałych dwóch, które mam. Jeden z nich, z kolekcji
Marrakech Dream recenzjowałam TUTAJ.
Znalazłam też cienie: połączenie szarości i granatu. Wydają
się mieć satynowe wykończenie, ale w praktyce ocenie je dopiero jutro.
Oczywiście jest i szminka. Kolor w tubce wydaje się piękny,
ale zobaczymy jak będzie z jakością i wyglądem na ustach. Mam jedna szminkę
Joko (niedługo o niej napiszę) i ona niestety nie chwyciła mnie za serce.
Dlaczego? Przekonacie się za jakiś czas.
Na koniec lakiery w fantastycznych jesiennych kolorach serii
Colors of Luxury. Wszystkie bardzo w moim guście. Mają charakterystyczne dla
tej serii buteleczek szerokie mięsiste pędzelki. Niestety w dalszym ciągu jak
dla mnie mało dokładnie wycięte i ciężko mi nimi namalować ładną prostą linię.
Red de Lux – piękna czerwień w stylu ferrari. W buteleczce widać
w nim jakiś drobni shimmer, ale na paznokciach wypada całkiem kremowo.
Exclusive blue – nie jest dla mnie niebieskim prawie w
ogóle. Jest w nim taka przewaga zielonych tonów, że prędzej nazwałabym go ciemnym morskim
odcieniem a niżeli niebieskim. Również pięknie kremowy.
Stylish Frey – jest przecudnie codzienny, Szarość z lekką
nutką brązu i fioletu. Mój ulubiony.
Który z tych kosmetyków, chcielibyście zobaczyć w recenzji
jako pierwszy?
Bronzer wygląda ciekawie, co za piękne tłoczenie!
OdpowiedzUsuńaz mi własnie szkoda go niszczyć pędzlem:D
UsuńJest śliczny ale kiedyś trzeba będzie go ruszyć ;p
Usuńale może na pocztaku w miejscach gdzie nie jest tłoczony:P
Usuńładny lakier na środkowym paluszku :)
OdpowiedzUsuńpodobia mi się bardzo ten ciemno morski lakier :)
OdpowiedzUsuńLakiery cudne, bardzo lubię lakiery joko niezależnie od serii :)
OdpowiedzUsuńszary lakier to moj ulubieniec jesienia :)
OdpowiedzUsuńbronzer ma przepiękne wytłoczenie ;)
OdpowiedzUsuńcudne kolorki lakierów i przepiekna szminka;) aż chciałabym taką mieć;) po prostu cudowna;) jak nawiązalaś wspołpracę z Joko?
OdpowiedzUsuńszczerze móiąc było to tak dawno temu, że nie pamietam...;)
Usuńkolory lakierów są obłędne ! nie wiesz przypadkiem ile kosztują ? ;)
OdpowiedzUsuńhttp://musicfashionme.blogspot.com/ zapraszam do mnie :D
bladego pojecia nie mam... alepodejrzewam, że nie więcej niz 10 zł:)
Usuńlakiery kosztują nie mniej niż 12 zł ;)
Usuńw sklepach, w których je widuję, cena ich wynosi 12,90; 13,50
Ja jestem ciekawa pomadki. Wszystko wygląda interesująco ;)
OdpowiedzUsuńja tez!:D jutro będę ją testować:))
UsuńOj bardzo jestem ciekawa porównania z bronzerem Marakesh Dream.
OdpowiedzUsuńbedzie bedzie:) i jeszcze do kompletu z mega bronzerem z Virtuala:)
UsuńFajnie! Właśnie zastanawiałam się nad którymś z Joko, ale ten Marrakesh wydaje mi się lekko pomarańczowawy, a ten chyba mniej... :) poczekam i się zdecyduję :)
Usuńzainteresował mnie bronzer i lakier w odcieniu morskiego ;)
OdpowiedzUsuńChciałabym zobaczyć pomadkę na żywo :) A jeśli chodzi o bronzer to tak delikatnie, żeby nie popsuć wzoru :)
OdpowiedzUsuńBronzer wygląda nieźle. Czekam na dłuższy opis tej szmineczki, ciekawy ma kolorek :)
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję bronzera :)
OdpowiedzUsuńBronzer wygląda cudownie, co nowa kolekcja to piękniejsze tłoczenie ;)
OdpowiedzUsuńaaaa pomadka pikna sie wydaje :D
OdpowiedzUsuńBronzer jest świetny, robi wrażenie! :) Jak to już większość zauważyła, tłoczenie jest nieziemskie i bardzo zachęcające do użytku produktu. Lakiery do paznokci też mają piękne, żywe kolory! Jestem ciekawa recenzji, pozdrawiam, Blogging Novi.
OdpowiedzUsuńOczywiście już się zaśliniłam na widok bronzera. Uwielbiam ten z serii Marrakech Dream :)
OdpowiedzUsuńSzminkę! :)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę ci tego wszystkiego ;p lakiery wyglądają świetnie.
OdpowiedzUsuńpiękny bronzeros <3
OdpowiedzUsuńBronzer wydaje się fajny, czekam z niecierpliwością na jego recenzję :)
OdpowiedzUsuńExclusive blue - cudoooooooo
OdpowiedzUsuńpomadkę. w wolnej chwili zapraszam do mnie na konkurs:)
OdpowiedzUsuńTa szarość jest niesamowita! :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi sie lakier Exclusive blue.. :) to faktycznie nie jest blue ;-)
OdpowiedzUsuńPuder brązujący- zdecydowanie!
OdpowiedzUsuńExclusive blue - dobrze schowaj ten lakier bo przyjdę i Ci go zabiorę ;D
OdpowiedzUsuńI pomadka też ekstra, z chęcią o niej jeszcze poczytam i pooglądam na Twoich ustach
Kolor szminki jest po prostu przepiękny!!! czekam na notkę o niej :)
OdpowiedzUsuńKosmetyki Joko zawsze wyglądają tak ładnie :)
OdpowiedzUsuńBronzer wygląda obiecująco:)
OdpowiedzUsuńLakiery. Jestem ciekawa jak się sprawdzają bo miałam dwa i żaden mi nie pasował. Mają specyficzną konsystencję, dość gęstą. Długo schną, nie można nałożyć cop coatu bo coś nie chce współpracować z lakierem. I dodatkowo po 2-3 godzinach lakier z moich paznokci zaczyna schodzić całymi płatami, jak maseczka typu peelof. Nie wiem może trafiłam na jakieś stare produkty lub w sklepie ze sto razy były otwierane. Inne lakiery trzymają się u mnie długo nawet bez podkładu i utwardzacza. Bardzo podoba mi się ten szary.Czekam na Twój opis, może ja nie umiem go stosować...:)
OdpowiedzUsuńzapraszam na mojego bloga o modzie i o kosmetykach;D blog jest początkujący. Zapraszam. myfashioniscrazy.blogspot.com
OdpowiedzUsuńAle super paczka :) Chyba się połakomię na tą szminkę :D
OdpowiedzUsuńBędziesz miała co testować:)
OdpowiedzUsuńsuper paczucha! lakiery piękne! a i bronzer wygląda interesująco :)
OdpowiedzUsuńŚwietna pomadka i genialne lakiery :)
OdpowiedzUsuńPiękny ten szaraczek :)
OdpowiedzUsuńwidzę motyw arabeski :)
OdpowiedzUsuńJoko ma to do siebie ,że mają ogromniaste bronzery:D Moje serce skradła mi szminka i szarawy lakier :) - cudo ;***
OdpowiedzUsuńBronzer jest przepiękny! I pomadka :)
OdpowiedzUsuńBronzer robi wrażenie :) Czerwień na paznokciach też mi się podoba!
OdpowiedzUsuńNiech no tylko dopadnę tego szaraka!
OdpowiedzUsuńPoproszę recenzję pomadki! :)
OdpowiedzUsuńdziwne to, ale nie mam żadnego kosmetyku Joko...
OdpowiedzUsuńFajny desung. Najbardziej zauroczył mnie bronzer :)
OdpowiedzUsuń