Było już kilka notek w blogosferze na ten temat, alei ja nie
mogłam się powstrzymać. W końcu było to świetny event. Mowa oczywiście o
otwarciu pierwszego w Polsce sklepu Bath&Body Works. Jako jednak z
kilkunastu blogerek zostałam zaproszona na to wydarzenie do Złotych Tarasów i
nawet chwili się nie zastanawiałam, czy wziąć w nim udział. Tym bardziej, ze
miałam tam spotkac kilka już znanych mi „koleżanek z branży”
Wcześniej owa marka kojarzyła mi się z filmikami Amerykanek
na YT pokazujących świece i malutkie żele antybakteryjne. No i jeszcze z jakimś
mini zestawem kosmetyków, który znalazłam kiedyś u mojej mamy. Dla mnie jest to
taki złoty środek między kosmetykami z The Body Shop i Victoria’s Secret.
Asortyment obejmuje zarówno masła do ciała –nie wiem nawet czy nie lepsze niż
te z TBS- jak i mgiełki i wody toaletowe – w równie słodkich opakowaniach jak
te z VS. Wszystkie zapachy są piękne i unikalne. Niektóre powiedziałabym nawet,
że dość odważne.
A co się działo na
samym otwarciu? Same zobaczcie (duuuużo zdjęć):
Miałyśmy możliwość wybrania sobie trzech kosmetyków: mgiełki,
balsamu i mydła w płynie.
Przy takiej różnorodności w sklepie każdej z nas
ciężko było się zdecydować. Ja postawiłam na trzy grupy zapachowe:
- coś orzeźwiającego
– mydło,
coś seksownego – balsam
i cos lekkiego i dziewczęcego – mgiełka.
Podsumuję to krótko: oby częściej!
ps. Jeśli mieszkacie w stolicy i chcecie odwiedzić B&BW w Złotych lub GalMoku to w ten weekend jest idealna okazja, bo czeka na Was mnóstwo promocji. Zresztą same zobaczcie TU
ps. Jeśli mieszkacie w stolicy i chcecie odwiedzić B&BW w Złotych lub GalMoku to w ten weekend jest idealna okazja, bo czeka na Was mnóstwo promocji. Zresztą same zobaczcie TU
Z każdym postem boli mnie coraz bardziej to, że przez neta nie da rady powąchać tych smakołyków :D
OdpowiedzUsuńzapraszamy do Stolycy w celu powąchania:D
Usuńja iskierka?? buhaha!
OdpowiedzUsuńp.s. a wiesz, że nie mogłam zaciągnąć Twoich fot? ;/
a nie jestes?:D
Usuńprzy najblizszej wizycie w stolicy na pewno tam zajrze :D
OdpowiedzUsuńpolecam!:D
UsuńJa też nie :(
OdpowiedzUsuńTzn. ja też nie mogłam ściągnąć zdjęć.
Usuńz ten nowy link , który wysłąłam próbowałaś?:)
Usuńsuper się bawiłyśmy :)
OdpowiedzUsuńoj takkk:)
Usuńja bym chciała ich chociaż dotknąć ;) miejsce obowiązkowe do odwiedzenia przy kolejnej wizycie w stolycy
OdpowiedzUsuńzdecydowanie!:D polecam - mozna zwariować:D
Usuńzastanawiam się jak ta świeczka pachnie;)
OdpowiedzUsuńjesli chcesz znać moje zdanie to bosko!:D
UsuńA ja bym chciała, żeby w końcu sprowadzili jesienną serię świec, bo się napaliłam na dyniową, a na razie nie bardzo mam po co jechać.
OdpowiedzUsuńAle impreza wyglądała nieźle, zwłaszcza te babeczki :)
powinny pojawić za kilka tygodni. Też bym capnęła coś wiecej niuz tylko zapachy z linii Signature:)
UsuńBardzo mi przypominają te kosmetyki body shopu i ogólnie wystrój sklepu. Ciekawa jestem odnośnie składów.Czy są względnie naturalne czy te wszystkie zapachy są bardziej chemiczne.Ale fakt sklep miły dla oka.Choć trochę przesłodzony jak dla mnie
OdpowiedzUsuńjestem lakiem w kwestii składów więc nie chce się wypowiadać na temat ich naturalności. Dla mnie zapachy na pewnonie sa chemiczne:)
UsuńWidzę,że na ten temat aż kipi w blogosferze ;) Jutro wybieram się do kina do galerii mokotów i sądzę, że mój portfel trochę ucierpi... :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :D
no i jak? ucierpiał?:)
UsuńJa chętnie pokusiłabym się o taką mgiełkę, ale do Warszawy mam za daleko ;). Zapewne jednak któregoś dnia i we Wrocławiu otworzą taki fajny sklepik :D.
OdpowiedzUsuńZastanawiam się jeszcze... Jakie są tam ceny?
pewnie tak:) mysle ze Wrocław i Kraków są następne w kolejce:)
UsuńJa nie mogłam się zdecydować na tylko 3 produkty, więc wzięłam jeszcze dwa balsamy w innych zapachach :D Klęska urodzaju :P
OdpowiedzUsuńja dzisiaj wróciłąm po więcej:D
Usuńwzięłam to samo mydełko i teraz wciąż myję ręce, bo tak świetnie pachnie :D
OdpowiedzUsuńzamierzam jeszcze wrócić do B&BW po świece ;)
ojj ja tez je wueilbiam.już jak je brałamn wiedziałąm, że dobrze robie:D
Usuńja po świece wróciłam dziś:D
Ja chce opcje "zapach przez internet"! :D
OdpowiedzUsuńmnie też bys ie czasem przydałą jak czytam niektóre blogi:P
Usuńja w stolicy nigdy nawet nie byłam, więc to nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńnic straconego:)
UsuńAle Wam fajnie :) Przyjemna relacja! Aż czuć te zapachy :))
OdpowiedzUsuńNo i ale Ci się trafiło z tym masażem dłoni i prezentacją produktów ;)
taaa trafiło mi się jak ślepej kurze ziarno hihi:D
UsuńSwitenty kolor bolerka masz na sobie :) jak znam siebie bym wykupila pol sklepu!
OdpowiedzUsuńdziękuje:) to mój ulubiony kolor:)
UsuńWidzę, że duży osób wybrało coś z serii Twilight Woods :) Niestety nie pamiętam tego zapachu, ale chyba będę musiała przyjrzeć mu się raz jeszcze. Opakowanie mgiełki Be Enchanted piękne!
OdpowiedzUsuńjest bardzo zimowy i taki zmysłowy jak dla mnie;) polecam go tak samo jak Be Enchanted;)
UsuńMoj ulubiony zapach ze standardowej kolekcji to sweet pea. Polcam! Czy ceny sa przystepne jak w US czy trzeba sie bardzo wykosztowac na zakupy a polskim B&BW?
OdpowiedzUsuńceny są porównywalne do tych z US. Na pewno nie ma takiego kosmosu jak w Victoria's Secret!:D a sweet pea kupiłam dzis - swiece i mgiełke:)
UsuńOlu a jak cenowo mają się kosmetyki np. mydełko, mgiełka? :)
OdpowiedzUsuńmydełko 29 zł a mgielka 49 zł:)
Usuńzazdroszczę :D
OdpowiedzUsuńO nawet nei iwedzialam ze otworzyli cos takeigo z zlotych - chetnei powacham te mgielki :) A cenowo jak one sie ksztaltuja ktos wie?
OdpowiedzUsuńduża mgiełka 49 zł a mała 19,99 zł ;)
UsuńJa myślałam, że te babeczki to jakieś kosmetyki :P już niedługo się wybiorę ;)
OdpowiedzUsuńzachęcam - miejsce jest świetne!:D ja dzisiaj byłąm drugi raz:)
Usuńtsak czy siak zapraszam do stolicy:)
OdpowiedzUsuńczy to ten Pan, co Ci dobrze zrobił? :D jestem zazdrosna! :)
OdpowiedzUsuń