czwartek, 16 sierpnia 2012

Macowa Panienka;)


Kosmetyki MAC poznałam dzięki YT i na początku wydawały mi się nieosiągalnym ideałem. Potem poznałam kilka z nich i dotarło do mnie, ze MAC tak samo jak każda inna firma kosmetyczna ma w swoim asortymencie hity, kity i przeciętniaki.

mac6

Dzisiaj jednak ni będzie o przeciętniaku, a o ulubieńcu, a raczej ulubienicy. Kredkę MAC Pearlglide w odcieniu Undercurrent znalazłam w niespodziewajkowej paczce z sierpniowego zlotu blogerek. Zobaczyłam ciemnozielony kolor i pomyślałam, że pewnie w życiu go nie użyję. Zaryzykowałam jednak.

mac5

Pierwszym, co mnie do tego skusiło to fakt, iż kolor w świetle dziennym okazał się być mega ciekawy (w HardRock Cafe, w którym odbywało się spotkanie, panował półmrok).Ciemna zieleń, która nie dość, że sama w sobie opalizuje to jeszcze jest wręcz napakowany pięknymi złotymi drobinkami.

mac2

Uwielbiam używać tej kredki jako głównego punktu w moim makijażu. Teraz zaczynam też trochę bardziej z nią eksperymentować przy użyciu innych produktów, ale jeszcze nie doszłam do perfekcji, więc oszczędzę Wam oglądania tych eksperymentów.

Poniżej znajdziecie też kilka zdjęć moich oczu. Fotografowanie makijażu zawsze przysparza mi problemów. Dodatkowo zdjęcia robione były długo po wykonani u makijażu więc widać już nieświeże cienie (baza Joko nie radzi sobie już z moimi powiekami tak dobrze jak na początku:( kredka za to wciąż trzyma się świetnie. Formułą przypomina mi kredki SuperShock z Avonu, ale trochę lepiej się rozciera od razu po nałożeniu. Jednak kiedy zaschnie (co nie trwa zbyt długo) trzyma się powieki jak przyspawana.

mac3
mac4
mac

Jestem w niej autentycznie zakochana i używam jej codziennie - czasem na górnej a czasem nawet na dolnej powiece. Wymazałam już sobie „grafit” i będę musiała ją zatemperować po raz pierwszy (aaaa jaki stresss!!!:P) Poważnie rozważam zakup innego koloru. Macomaniaczki polecacie coś?
Posted By: TheOleskaaa

Macowa Panienka;)

Share:

Post a Comment

Facebook
Blogger

37 komentarzy:

  1. baardzo ci pasuje taki kolor kredki ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Swietny kolor. Nie powinnas miec obaw co do tego czy Ci pasuje

    OdpowiedzUsuń
  3. pięknie wygląda i podkreśla Twoje tęczówki:)

    OdpowiedzUsuń
  4. ślicznie wygląda na powiece :)

    OdpowiedzUsuń
  5. a nie wiesz ile kosztuje taka kredka w sklepie? Skusiłaś mnie :D:D też mam ciemne oczy, a Tobie pasuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczny odcień kredki, super się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Oho, idą święta ;) Jej kolor od razu mi się skojarzył z bożonarodzeniową choinką :)
    Cud, miód i orzeszki.

    OdpowiedzUsuń
  8. napisałaś że Mac był dla Ciebie kiedyś nieosiągalnym ideałem ;) dla mnie jest taki obecnie :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Pamiętam jak pokazywałaś kredkę i tez wydała mi się mało atrakcyjna, ale prezentuje się pięknie! Te drobinki dodają jej całego uroku

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękny kolor! Mam podobny z Essence ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. śliczny kolorek i pasuje do Twoich ładnych oczu :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam bardzo podobną z Golden Rose i ją uwielbiam! Używam szczególnie na dolną powiekę :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetnie Ci w takim kolorze, zdecydowanie TWÓJ!

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam ten sam kolor :]
    A nie odbija Ci się na górnej powiece zanim zdąży zaschnąć?

    OdpowiedzUsuń
  15. Jak nie lubię zieleni w makijażu, to ten kolor jednak jest piękny, nie da się go nie lubić.-

    OdpowiedzUsuń
  16. O wow, kolor jest śliczny, choć nie lubię zieleni!

    OdpowiedzUsuń
  17. Piekny kolor :) Niestety nie mam ani jednego kosmetykow z fimry MAC wiec nie moge nic polecic.

    OdpowiedzUsuń
  18. nie bede tu polecac MACa choc bardzo lubie niektore ich produkty, jako posiadaczka brazowych oczu polecam i Tobie wyprobowanie innych zieleni; zielen to brazowych oczu best friend :P (zazwyczaj, bo mozna nie lubic)

    OdpowiedzUsuń
  19. prześliczny jest ten kolorek :) Jest genialne wykończenie widzę :*

    OdpowiedzUsuń
  20. Uwielbiam pearlglide'y! Mam wszystkie kolory jakie MAC wydal i kocham wszystkie mocno! :) domyslasz sie wiec, ze nie jestem w stanie polecic jednego konkretnego :P

    OdpowiedzUsuń
  21. Ta kredka jest przepiękna, już wiele razy o niej myślałam i chciałam brać ale mam wrażenie, że ona jest stworzona do brązowych oczy, jak Twoje. Na moich niebieskich takiego wow by nie robiła :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Masz piękne oczy!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie lubię zieleni, ale kolorek super:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Piękna, to jakaś LE? Nie kojarzę tego koloru, muszę się zapytać przy następnej wizycie.

    OdpowiedzUsuń
  25. Jak zobaczyłam kredkę również nie byłam zachwycona... za to jak pokazałaś jak prezentuje się na oku, od razu zmieniłam zdanie. Kolor jest świetny :))

    OdpowiedzUsuń
  26. ale Ci się trafiło! ja mam taką zwykłą, czarną

    OdpowiedzUsuń
  27. Kurczę, zazdroszczę! (Ale tak pozytywnie ofc. ;)) Chciałabym mieć coś z MACa. Jak chyba każda dziewczyna lubująca się w kosmetykach (zwłaszcza tych kolorowych). Kredka jest pięęękna! I naprawdę pięknie podkreśla kolor Twojej tęczówki!
    (Jeśli masz ochotę to zapraszam do mnie na mojego raczkującego bloga :))

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja miałam tusz do rzęs z Maca i Ci go nie polecam, nic dobrego nie robił a raczej spowodował u mnie niechęć do dalszego testowania i inwestowania w te kosmetyki, kusi mnie tylko korektor i puder i pewnie kiedyś je kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Super wygląda to na powiece, a z zieleniami w makijażu ciężko utrafić ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. cudowny kolor poszukuję podobnej ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. Też ją mam ;) jeśli chcesz zatemperować tą właśnie kredkę polecam temperówkę z sephory, nie ma lepszej. Ta z mac'a nie daje rady, a powinna:( mam jeszcze inny kolorek (szaro-błękitny)Industrial, polecam :)

    OdpowiedzUsuń

O mnie

© TheOleskaaa Dostosowanie szablonu: one little smile