Poniedziałki to zuoooo. Padam na pyszczek dlatego dzisiaj,
krótko, szybko i konkretnie czyli NOTW (Nails of the Week).
W lipcowym Glossyboxie, jak już zapewne wiecie, znalazł się
mini lakier z Mememe. Jest to mój pierwszy kontakt z tą firmą, więc byłam go
ogromnie ciekawa. Niby teraz nie mam aż tak
restrykcyjnych zasad odnośnie koloru moich paznokci i od czasu do czasu zdarza
mi się nosić krwistą czerwień, staram się jednak aby moje dłonie wyglądały
profesjonalnie. Dlatego ta brzoskwinka idealnie wpisała się w te konwencję.
Lakier nakładał się bardzo dobrze, całkiem szybko wysychał.
Na pazurkach mam standardowo dwie warstwy.
Nie byłabym jednak sobą gdybym nie dodała
czegoś małego, a tym czymś jest lakier z MIYO, który pokazywałam Wam w
poprzedniej notce, ale tutaj lepiej go widać.
Niestety mój top coat z InDoor
już dogorywa i jakąś masakrę na tym
serdecznym pazurku, ale cóż. Essie good to go jest już w drodze;)
wspaniały kolor. mam podobny z Paese Mini Me
OdpowiedzUsuńfajowy:)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie http://agnieszka-lovemylife.blogspot.com
fajny,delikatny kolor. a miyo dodaje mu uroku ^^
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie trwałość?
OdpowiedzUsuńsmaka narobiłaś mi na brzoskwinkę tylko ;)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny kolorek :)
OdpowiedzUsuńMam ten sam lakier, ale musiałam nałożyć aż 4 warstwy żeby pokrył mi w ogóle płytkę paznokcia, ale mimo to jest śliczny :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny odcień!
OdpowiedzUsuńPrzyjemny kolor
OdpowiedzUsuńŚliczny ten lakier, może go sobie kupię:)
OdpowiedzUsuńSuper ten kolorek :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny odcień :) Czaję się na podobny :]
OdpowiedzUsuńLubię lakiery MeMeMe :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny! choć w opakowaniu wygląda dość niepozornie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny kolorek :)
OdpowiedzUsuńJa się z nim bardzo nie polubiłam :(
OdpowiedzUsuńfatalnie kryje i smuży i po jednym dniu już mi złaził z pazurków ... A szkoda, bo kolor całkiem fajny.
Ładny kolor :). Z trym dropsem z MIYO wygląda fajnie:)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny, nude brzoskwiniowy mi się podoba. mniam! :))
OdpowiedzUsuńTakie kolorki dziwnie u mnie wyglądają;( Za to Miyo wygląda bosko;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten kolor :)
OdpowiedzUsuńWiesz jakos nigdy nie kupilam lakierow z MeMeMe, mam za to kilka kosmetykow, ktore polecam np. roze sa boskie oraz rozswietlacze w kamieniu.
OdpowiedzUsuńdobrze, że akurat pojawiła się taka notka! chciałam go kupić, ale widzę, że to nie taki kolor jaki chciałam :)
OdpowiedzUsuńsłodziutki :)
OdpowiedzUsuńa jak pędzelek i trwałość?
OdpowiedzUsuńbardzo ładny odcień :)
OdpowiedzUsuńŁadny kolor:)
OdpowiedzUsuńmam go również z GB i jakoś w buteleczce mnie nie zachęcił, ale muszę spróbować ;)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolorek oj tak, a gdzie by tu dorwać MEMEME?
OdpowiedzUsuńosobiście nie przepadam z takimi kolorami
OdpowiedzUsuńŚliczny! Mnie w GB trafił się wybielający Alessandro i nie narzekam, ale o taką brzoskwinię też bym się nie obraziła :)
OdpowiedzUsuń