Mam weeeknd!:D Niby nic odkrywczego, ale na moich paznokciach oznacza istne szaleństwo… chociaż na te dwa dni;)
Dzisiaj zainspirowana brokatowym szaleństwem, które obserwowałam ostatnio na blogu Paramore postanowiłam odkurzyć dawno nieużywany Models Own w odcieniu Purple Grey, który jakiś czas temu dostałam od Agi z TheBreathOfFreshAir (teraz Agnieleczki;) i połączyłam go z równie dawno nieużywany top z Essence Nail Art. Twins w odcieniu Julia.
Nie wiem jak Wam, ale mnie czasem potrzebne jest małe bling-bling ;)
fajne te świecące kwadraciki z essence, ładnie się prezentują na Twoim kształcie płytki
OdpowiedzUsuńSuper! Narobiłaś mi chęci na mały błysk, zabieram się zaraz do malowania :D Polecam też brokatowy lakier z Essence z serii 'colour&go'; nr 04 Space Queen :)
OdpowiedzUsuńsuper to wygląda :)
OdpowiedzUsuńciekawie wyszło :))
OdpowiedzUsuńAjajaj, jakie piękne cudaki! :D
OdpowiedzUsuńMam słabość do tej "modelki", uwielbiam takie kolory *.*
Świetne! Chyba sama się skuszę na takie połączenie!
OdpowiedzUsuńBardzo mi sie podobaja
OdpowiedzUsuńLadny ten lakier z Models own
OdpowiedzUsuńChyba odgapię ;)
OdpowiedzUsuńładnie się mieni ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł, ale jak dla mnie te kwadraciki są za duże na tak małą powierzchnię, wygląda to trochę niechlujnie, trochę chaotycznie, chyba złapiesz o co mi chodzi.
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie :))
OdpowiedzUsuńTeż czasem tęsknię za takim bling-bling ;) Podoba mi się opcja wykorzystania Julki na końcach, bombowo to wygląda :)
OdpowiedzUsuńPięknie to wygląda, masz piękne paznokcie;) Moje niestety nie są w tak dobrym stanie...
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt :)
OdpowiedzUsuńładnie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńja też zaszalałam i mam na pazurkach confetti :)
OdpowiedzUsuńŁaaa :D Fajny ten topper. Ja się ostatnio przekonałam do ostrzejszych czerwieni ;)
OdpowiedzUsuńLubie!!!!!!!!:)
OdpowiedzUsuńświetnie to wygląda!:) chyba też coś takiego stworze;)
OdpowiedzUsuńSuper to wygląda takie proste, a boskie ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie www.ewelka098.blogspot.com