Uwielbiam, kiedy podczas standardowych spożywczych zakupów wyłowię tez kilka innych perełek. Tym razem udało mi się dorwać kilka rzeczy o zakupie których myślałam już od dłuższego czasu a tym razem trafiły mi się w całkiem okazyjnych cenach.
Z rzeczy kosmetycznych w moim koszyku znalazły się:
- krem do rąk Kamill z serii Hand Repair, zawierający 5% mocznika. Opinie na jego temat są bardzo podzielone. Mnie kusił głównie ze względu na niezwykle poręczne opakowanie. Zapłaciłam za niego ok. 10zl – wcześniej np. w Rossmannie widywałam go nawet za 17 zl.
- płyn micelarny Ziaja z serii Ulga dla cery wrażliwej – na temat tego pro0duktu nie znam jeszcze żadnych opinii, ale szukam taniej alternatywy dla Biodermy więc skusiła się na niego tym bardziej, że kosztował tylko ok. 6,5 zł.
Zimą mam manię jeśli chodzi o wszelkiego rodzaju produkty uwalniające zapach w pomieszczeniach. Dlatego jak zobaczyłam ten dyfuzor za niecałe 14 zł i kadzidełka po 1 zl to musiałam się skusić. Dyfuzor ma zapach słonecznika (był jeszcze niestety tylko różany do wyboru) i chyba nie za bardzo jeszcze umiem z niego korzystać, ale zobaczymy co to będzie. Kadzidełka wzięłam o zapachu pomarańczy i zielonego jabłuszka, bo takich jeszcze nie mam w swojej kadzidełkowej szufladzie.
A Wam zdarza się kupić coś przypadkiem?
Niestety ale ten płyn micelarny strasznie podrażniał mi oczy, szczypał i w ogóle a nie mam wcale wrażliwych oczu więc u mnie stoi całe opakowanie ;/ niestety. Według mnie pieniążki wyrzucone w błoto mimo tych 6 zł.
OdpowiedzUsuńużywałąm go wczoraj raz i narazie nic takiego nie zauważyłam, ale zobaczymy co bedzie dalej;)
Usuńalternatywa dla biodermy fioletowy płyn micelarny bourjois cena ok. 14 zł na pewno słyszałaś o nim..
OdpowiedzUsuńtak tak slyszałam, ale jakoś cały czas ię przed nim bronie - samam nie wiem czemu:P
Usuńjeśli jesteś wrazliwcem bourjois nie polecam, bo mi podrażnił skórę pod oczami - pomimo, że wcześniej nigdy nia miałam takich problemów. U mnie stanęło na micelarnym z AA seria ultra nawilżanie :)
UsuńTen krem Kamill to jakieś przekleństwo strasznie jest tłusty i brzydko pachnie.
OdpowiedzUsuńfaktycznie zapach ma charakterystyczny, a co do reszty to ja mam ostatnio bardzo przesuszone dłonie wiec moja skóra jak narazie wręcz go wsysa:P
Usuńjestem ciekawa tego micela, miałam już chyba wszystkie z Ziaji. gdzie kupiłaś ten dyfuzor?
OdpowiedzUsuńwszystko kupiłam w swoim Leclercu;)
Usuńpłyn jest genialny! ja go właśnie stosuję zamiast biodermy, świetnie zmywa makijaż według mnie :)
OdpowiedzUsuńno ja po jednym razie mam dobre przeczucia co do niego, ale nie chce zapeszać;)
Usuńmoj ulubiony i najblizszy czyli Leclerc;)
OdpowiedzUsuńja z kremem do rak Kamill mam same dobre doświadczenia, w tym roku jak tylko zaczęły sie chlody od razu go kupiłam, polecam stosować na noc, rano dłonie jak nowe , szczególnie kiedy są naprawdę przesuszone i potrzebują czegoś na ratunek :)
OdpowiedzUsuńOj zdarza, się zdarza ;)chociaż ostatnio to nawet zakupy spożywcze robię jak Struś Pędziwiatr ;)
OdpowiedzUsuńPłynu z Ziaji nie polecam. Tutaj można zobaczyć krótką recenzję - http://nothingbutbeauty7.blogspot.com/2011/09/shopping-poland-2011-part-ii.html
OdpowiedzUsuńZdania nie zmieniłam, chociaż przez projekt Denko, muszę go wykończyć. Na szczęście dużo mi nie zostało :)
Pozdrawiam.
ale to inny płyn:) Ty mialas sopot spa a ja mam z serii ulga;)
Usuńzakupy z "nienacka" zawsze chyba najbardziej ciesza:) jesli chodzi o ten plyn z ziaji to akurat tego nie mialam ale generalnie z produktami ziaji bardzo sie lubie:) jako alternatywa dla biodermy moge z czystym sumieniem polecic ten plyn z aa wrazliwa natura. mam ogromny problem z powdraznieniem oczu i ja osobiscie uzywalam od jakiegos czasu plynu miceralnego z aa albo ampulek z la roche posay, jednak ostatnio dostalam w prezencie plyn z aa i jestem pod wielkim wrazeniem. nic a nic nie podraznia, nie szczypie, nie wysusza - rewelacja:) pozdrawiam www.makijazowakraina.blogspot.pl
OdpowiedzUsuńJasne, ostatnio wpadłam do Natury całkiem przypadkiem i wyszłam z podkładem, który okazał się świetny :>
OdpowiedzUsuńCzekam, aż napiszesz kilka słów o kremie do rąk :)
na pewno recenzja kremu na pewno bedzie, ale chyba predzej na moim kanale na Yt:) a co to za podkład kupiłas hm?:)
UsuńPrzypadkowe zakupy to standard w moim wykonaniu ;)) Jestem ciekawa jak spisze się ten krem do rąk. Chciałam go kupić ostatnio, ale tyle tego mam, że dałam spokój ;)
OdpowiedzUsuńwitam:)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o skórę dłoni, czy stosowałaś maskę kokosową do rąk i paznokci? polecam, jeśli lubisz ten zapach. Jeśli chodz o płyn miceralny z ulgi, ja stosuje do glównie do demakijażu oczu, do reszty twarzy płyn miceralny z zaji sopot spa...pozdrawiam
U mnie te przypadki zdarzają się dość często:D.No przypadkiem np ostatnio ciągle przechodzę koło NATURY(niedaleko niej pracuje:D)i wychodzę z czymś nowym:D. A gdzie kupiłaś ten dyfuzor?Ja mam zawsze z nimi problem, bo nie czuję zapachu w opakowaniu, a potem przychodzę do domu z jakimś smrodziuchem;/
OdpowiedzUsuńMam te jabłkowe kadzidełka, lubię je. Chyba w Pepco można je dostać jeśli dobrze pamietam:)
OdpowiedzUsuńwszystko co mam w mojej kosmetyczce ...mam przypadkiem:P
OdpowiedzUsuńten krem do rąk jest paskudny. wyrzuciłam go po kilku użyciach bo zapach jest dla mnie nie do zniesienia ;/ też skusił mnie opakowaniem...
OdpowiedzUsuńBardzo fajna notatka, świetnie się czyta :)
OdpowiedzUsuńJeśli spodoba Ci się mój blog, zostań obserwatorką :))
P.S Kocham Cię lubię słuchać cb na YT i już nie mogę się doczekać następnego filmiku ;DD
http://color-craze.blogspot.com
a ja płace małą fortunę za krem z mocznikiem SVR, a tu proszę, jest krem za 10 zł :P Muszę go wypróbować.
OdpowiedzUsuńJeeejku. Ja zawsze "przypadkiem" coś fajnego sobie wynajduję. To już chyba nałóg :) Pozdrawiam cieplutko :*
OdpowiedzUsuńPrzypadkiem to zło największe!
OdpowiedzUsuńPrzypadkiem mi się uzbierało prawie 100 wkładów Inglota, ehh... ;p
A ile przypadkiem lakierów kupiłam do paznokci!!
Najgorzej jest jak trzeba kupić coś do domu, typu szampon, jak juz wejdziesz do rosmanna czy natury NIE MA BATA zeby nie kupić czegoś dodatkowo PRZPADKIEM ;)
Ten krem do rąk mi osobiście nie pasuje tylko opakowanie fajne,kiedyś krem Kamil był najlepszy bo jedyny taki w pudełku okrągłym i zagraniczny,pamiętam jeszcze jak każdy chciał go mieć. A płyn Ziaja taki średni, mało wydajny, zależy jaki makijaż zmywasz i czy używasz wodoodpornych kosmetyków.Cena rzeczywiście przyjazna ale ja musiałam dużo wacików zużyć do demakijażu oczu.Lepsze są np.z Eris i Yves Rocher ( już w nowej szacie graficznej ). Ale każdemu coś innego pasuje, ja też skuszona opiniami zawsze coś pobiegnę kupić a potem często żałuję... Pozdrawiam . Joanna P.S. Kiedy filmik ???
OdpowiedzUsuńKoniecznie napisz o tym płynie micelarnym:-) Mnie się Bioderma skończyła, przelałam do opakowania płyn z Vichy i też już się kończy ;-( Mam jeszcze micelarny z Maybelline, ale nawet jesze nie próbowałam :-P Trochę szkoda mi teraz wydawać 50zł na biodermę ;(
OdpowiedzUsuńpewnie, że zdarza :) bo przecież 'żal był nie wziąć' :D
OdpowiedzUsuń