W końcu przyszedł czas na pierwszą notkę w 2012 roku. Oczywiście, nalezą się Wam wyjaśnienia i przeprosiny. :) Ten rok zaczął sie dla mnie bardzo burzliwie, ale jednocześnie zapowiada sie też, że własnie w tym roku moge zrealizować wiele swoich planów i marzeń. Brak czasu, problemy ze studiami itp itd to wszystko sprawiło, że opusciłam się w regularnym pisaniu tutaj, ale postaram sie to zmienić w najbliższym czasie.
A dla tych, którzy jeszcze nie wiedza, niech to zdjecie bedzie ostatecznym usprawiedliwieniem mojej ostatniej nieobecności:
;)
Ciao!
czyżby???? Gratulacje!!!!
OdpowiedzUsuńczyzby czyzby:)) dziekuje:)
OdpowiedzUsuńGratulacje!
OdpowiedzUsuńdziekujeee;)
OdpowiedzUsuńGratulacje! Aczkolwiek pierścionek brzydki xD
OdpowiedzUsuńGratulacje! :)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, żeby mnie się podobał - innym nie musi:)
OdpowiedzUsuńNo no no no:) Gratuluję:)
OdpowiedzUsuńUsprawiedliwienie jak najbardziej zasadne:)
Gratulacje! Nieobecność usprawiedliwiona. ;)
OdpowiedzUsuńGratuluje! :))
OdpowiedzUsuńjesteś usprawiedliwiona :) gratulacje ;* i witam w gronie Narzeczonych ;) a tak w ogóle to czy czasem teraz znów nie pochłoną Cię inne sprawy, tym razem przygotowania do ślubu ;) ?
OdpowiedzUsuńOch! Gratulacje! I powiem Ci, że właśnie o podobnym pierścionku marze, no ale ja jeszcze na niego poczekam.
OdpowiedzUsuńSzczęścia!
Gratulacje! :)
OdpowiedzUsuńGratuluję!
OdpowiedzUsuńJa na taki bajer poczekam długo, oj długo :D
gratuluję! szczęście niech Was nie opuszcza ;]
OdpowiedzUsuńPierścionek to tylko symbol, ładny brzydki, to jest nieważne!! Liczy się, że ze szczerego serca :)) Gratuluję!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Gratuluję:-)
OdpowiedzUsuńGratuluję! :D
OdpowiedzUsuńSerdeczne gratulacje :))
OdpowiedzUsuń@Anuśśś do ślubu jeszcze sporo czasu - na pewno nie wczesniej niz w 2014 wiec przygotowania jeszcze mnie nie pochłona. teraz musze dokonczyc pisanie magisterki i sie obronic:)
OdpowiedzUsuń@Magda @Monika ja na swoj czekalam ponad 5 lat
@Klaudia Joanna Julia masz 100% racje - co nie zmienia faktu, ze dla mnie jest idealne i najpiekniejszy:)
gratulacje :))))
OdpowiedzUsuńgratuluję:))
OdpowiedzUsuńGratulacje! Dużo szczęścia i wytrwałości:) Ja swoje zaręczyny pamiętam jakby były wczoraj. A tu booom i prawie 5 mies po ślubie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGratulacje! :) Też niedawno się zaręczyłam, było to we wrześniu 2011, po ponad 4 latach związku. Zresztą też pisałam o tym na blogu ;) Ślub w przyszłym roku :D Pierwsze przygotowania mamy już za sobą. Niezła frajda, zobaczysz. Powodzenia :))
OdpowiedzUsuńWow, gratulacje :) Życzę dużo szczęścia :)
OdpowiedzUsuńGratulacje! :))
OdpowiedzUsuńGratuluję! Ja też w tym roku zmieniam stan cywilny:)
OdpowiedzUsuńOJEJ!!!! GRATULACJE!! pierścionek jest przepiękny!
OdpowiedzUsuńGratulacje ogromne! :)
OdpowiedzUsuńGratuluję! Piękny pierścionek. Sama chciałam mieć właśnie taki, tzn. to był jeden z typów:)
OdpowiedzUsuńgratuluję
OdpowiedzUsuńja się zaręczyłam ponad rok temu i to do tej pory najpiękniejsza chwila w moim życiu
ślub w tym roku a ja ślęczę nad nauką do obrony magisterki ;P
pierścionek jest piękny tai delikatniutki
@TheOleskaaa to widzę, że tak jak ja ;) mój mi się oświadczył (co było ogromnym zaskoczeniem) w maju 2011, póki co nie mamy nawet daty ustalonej, chcielibyśmy, ale ja też mam obronę w tym roku, tyle że licencjatu, wolę pierw znaleźć stabilną, stałą pracę a dopiero potem pomyśleć o przygotowaniach, chciałabym już w 2013 roku, ale wątpię ,że damy radę, prędzej obstawiałabym 2014 ;)
OdpowiedzUsuńnosze pierścionek od lipca 2011- przeraza mnie wizja wesela i przygotowan do slubu i z tego względu go nie planuje:)ładny bo delikatny, nie chodzi o pokazywanie certyfikatu, rachunku i karatów:0 wiele dziewczyn nosi za duzy, widac jak sie kręci na palcu, ale wazne ze wielki. Nie powinno tak byc. A ja? ja przez pierwszy miesiąc w moim spałam:) Tylko nie myłam sie i nie obierałam warzyw, czyściłam, huhałam:) lubię go oglądac:)A Wy? nosicie na codzien?
OdpowiedzUsuńGratulacje! :))) Pamiętam swoje zaręczyny, wspaniała chwila :))))
OdpowiedzUsuńGratulacje :) Ja swój noszę już prawie sześć lat (oczywiście sąsiaduje on z obrączką) :)
OdpowiedzUsuńGratulujęę!!;)
OdpowiedzUsuń@Kolorowy Pieprz noszę codziennie, praktycznie go nie zdejmuję, śpię w moim (mam delikatny i w niczym nie przeszkadza), zdejmują go wtedy gdy np lepię czy wyrabiam ciasto ;p
OdpowiedzUsuń@Kolorowy Pieprz ja również od prawie sześciu lat swojego nie zdejmuję :D
OdpowiedzUsuńja swój nosze już prawie 3 lata:D Teraz siedzi sobie na lewym serdecznym. A na prawym obrączka:) nie dam rady nosić na jednym palcu pierścionka i obrączki:D
OdpowiedzUsuńGratulacje:) I zapraszam www.makijazowakraina.blogspot.com ja ten rok rozpoczęłam również od kilku ważnych zmian m.in blog:) pozdrawiam i jeszcze raz gratuluję:)
OdpowiedzUsuńGratuluję :*.
OdpowiedzUsuńGratuluję!:)
OdpowiedzUsuńTeż spotkała mnie taka niespodzianka w Sylwestra;) Dla mnie to wielki szok i zupełnie nowa rola;P
Pozdrawiam serdecznie i życzę wytrwałości:)
och, chyba i u siebie na blogu sie pochwalę, Olesska- zazdroszczę "swieżosci" chwili- musze dopomnieć sie o kolejny, wiecie, że po roku nalezy sie następny:P
OdpowiedzUsuńGratuluję! :)
OdpowiedzUsuńChciałabym zaprosić Cię do udziału w dwóch konkursach, które aktualnie przeprowadzam na swoim blogu :)
Zapraszam: http://przystankowa-ballada.blogspot.com
:)
Gratki !!!! :D Super sprawa, sliczny pierscionek!!! :*****
OdpowiedzUsuńGratulacje!
OdpowiedzUsuńŚliczny pierścionek.
Oo gratulacje!!!!
OdpowiedzUsuńKolorowy Pieprz:
OdpowiedzUsuńpierścionek noszę od 2.04.2011, a od 8.10.2011 obrączkę (pierścionek przeszedł na lewą dłoń).
Obraczkę mam stale na palcu, natomiast pierścionek ściągam po powrocie do domu i do spania bo mi po prostu nie wygodnie, zwłaszcza, że jest troszkę za duży (6 albo 6,5)
w sensie rozmiarowo jest za duzy?
Usuńgratulacje! :)
OdpowiedzUsuńSkarbek,wiesz jak sie ciesze:))) gratuluje jeszcze raz:) pierscionek jest taki delikatny,sliczny:*:*
OdpowiedzUsuńjaki by nie był Kochsana dla mnie byłby najpiekniejszy na swiecie;))
UsuńNo baaa:)))) mi sie podoba:)) i to bardzo:*
Usuńgratulacje:)
OdpowiedzUsuńojeje ! Olga Gratulacje !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńpiękny pierścionek!:))
Gratuluje!! :)
OdpowiedzUsuńgratuluję :)
OdpowiedzUsuńGratulacje! :D
OdpowiedzUsuńgratuluje serdecznie ;)
OdpowiedzUsuńsuper informacja! :D gratuluję :)
OdpowiedzUsuńoo gratuluję:) pierścionek śliczny, nie ma to jak unikalny kolor i wzór, wtedy jest wyjątkowy :)
OdpowiedzUsuńGratuluję :) I cieszę się, bo sama wiem, jakie to szczęście :)
OdpowiedzUsuńGratulacje:) Pierscionek piękny, mam podobny:)
OdpowiedzUsuńgratuluję :)
OdpowiedzUsuńmoja mama ma bardzo podobny pierścionek - też zaręczynowy :D
gratulacje!!!... a ja czekam i podobno moge sie doczekac w te wakacje po 5 latach zwiazku :)
OdpowiedzUsuńGratulacje.
OdpowiedzUsuńJa na swój trochę poczekam :) ale robię to z własnego wyboru gdyż chcemy się zaręczyć tak aby w jak najkrótszym czasie wziąć ślub :) ale gratuluje Ci Piękna :)
OdpowiedzUsuńNo to co narzeczona,gratulacje!!!buziaki
OdpowiedzUsuńAAAAAAAA CUDNY! Gratulacje przeogromne! Jeśli chodzi o szkołę to Cię rozumiem w 100% Ja teraz "bujam" się z inżynierką.
OdpowiedzUsuńPs. Ja też oczekuję i oczekuję i mam nadzieję, że się doczekam takiego ślicznego prezentu jak Twój.
cierpliwosc poplaca:) powodzenia z inzynierka;)
Usuńgratulacje :*
OdpowiedzUsuńdziekuje Kochana:)
UsuńGratulacje wielgachne! I powodzenia ze studiami! Pozdrowienia:)
OdpowiedzUsuńWow! Gratuluję i cieszę się z Tobą Kochana :)
OdpowiedzUsuńGratulacje!!!
OdpowiedzUsuńMi osobiście pierścionek nie przypadł do gustu...taki jakby z odpusty;/
Ale w gustach sie nie dyskutuje;DDD
tak wiec niech reszta pozostanie milczeniem...;)
Usuńna szczescie po roku przestaje byc aktualny(hiehiehie), więc nie martwcie się, za rok na pewno wybierze inny:P- jejku ale sie czepiacie:) lepiej gdyby dostała wielka blerwę ktora bałaby się nosić? bo ktos palec utnie:P? jest sliczny, sama taki chciałam miec, ale to mój ON podjął decyzję:) i wybral sliczny:)
OdpowiedzUsuńGratuluje!!!!! i wszystkiego dobrego zycze:*
OdpowiedzUsuńWierze, ze masz niezly chaos i sporo sie dzieje, u mnie takie bylo kilka ostatnich miesiecy od decyzji po przeprowadzke do UK i wspolne zamieszkanie. Teraz zajmuje sie domem aby nabral takich ksztaltow jak pragne:-) Reszta to detale, najwazniejsze to szczescie, czego Ci GORACO zycze:*
Gratuluję! ;) Co do problemów ze szkołą - rozumiem w pełnej rozciągłości- ale czasem trudno pogodzić zbyt wiele spraw jednym czasie, doba ma nadal tylko 24h ;D, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGratulacje:)
OdpowiedzUsuńGratulacje :)
OdpowiedzUsuńjej gratuluje!:)
OdpowiedzUsuńja tez dstałam piersionek ponad rok temu...
do slubu daleko:) choc mamy naciskaja..:P
gratulacje
OdpowiedzUsuńgratulacje:D!
OdpowiedzUsuń