sobota, 7 maja 2011

Wodoodporne kredki Emily

O kredkach Emily słyszałam już od kilku osób. Jest to kolejna submarka należąca do Golden Rose, które już wiem (dzięki Wam oczywiście;), że oryginalnie pochodzi z Turcji. Nadeszła i dla mnie pora na wypróbowanie tego kosmetyku.

Wybrałam trzy kolory: turkusową  118, czarną 101 i ciemnozieloną 114.  Pierwsze spostrzeżenia – faktycznie są miękkie i łatwo się aplikują. Jeśli chodzi o pigmentacje, to też nie ma niby na co narzekać, ale w porównaniu do kultowych już żelowych kredek Avon SuperShock na pewno wypadają bladziej. Z drugiej strony są od nich na pewno bardziej ekonomiczne i rzadziej trzeba je temperować.


Trwałość – kredki jak widać na zdjęciach opisane są jako wodoodporne. Uważam, ze na to jednak nie ma co liczyć. Poniżej zresztą wstawiłam zdjęcie na którym widać jak wyglądały swatce po kilkukrotnym potarciu ich ręką.  I tutaj łatwo można zauważyć, że trwałość zależy też od koloru. Najsłabiej trzyma się niestety turkus, a szkoda bo ten kolor podoba mi się najbardziej. Utrwalony jednak odrobiną cienia w podobnym kolorze spokojnie daje rade.

Za niewielką cenę ok. 7 zl (tyle kosztują na stoisku GR w Tesco Kabaty - taniej można kupić na www.goldenrose-styl.pl lub na Allegro) którą trzeba za nie zapłacić według mnie są warte grzechu. A Wy, co o nich myślicie?


Produkt został mi wysłany w celu zrobienia recenzji
Posted By: TheOleskaaa

Wodoodporne kredki Emily

Share:

Post a Comment

Facebook
Blogger

14 komentarzy:

  1. na stoiskach Golden Rose alebo na http://www.goldenrose-styl.pl/ ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolorki mają śliczne :) Jednak za taką cenę nie ma co wiele wymagać. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja mam bordową i od niej zaczęłam przygodę z kreskami. na początku stosowałam ją bez bazy, byłam z niej zadowolona, a teraz coś się jej odmieniło i nawet na bazie zupełnie nie trzyma mi się na oku, bardzo szybko znika w kącikach. choć dla osób bez tłustych powiek jak najbardziej na tak, moja koleżanka na znikanie z powiek nie narzeka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. 7 zl?!?!?!?! Ja dawałam 3.50 :D Ja mam ich chyba z 10 :P

    OdpowiedzUsuń
  5. a tak przy okazji wtrącę - nie ma co testować kredek, szminek na skórze dłoni, bo to zupełnie co innego niż powieki. kiedyś szminki utlenialnej Celii nie mogłam domyć z ręki przez 2 dni, a przecież na ustach wytrzyma co najwyżej kilka godzin, tak samo z kredkami :)

    OdpowiedzUsuń
  6. @Sabb jak widacw wawie inne ceny sa - ja płaciłam 7 zeta za nie u nas na Kabatach;)

    @wellnot.pl w tym wypadku akurat trwałosc na rece jest taka jak na powiekach;) turkus trzyma się najsłabiej;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Myślę że baza pod ciebie lub duraline i odrobina cienia na kredkę na pewno utrwalą kolor i utrzymają kredkę na miejscu :)
    Ale więcej się nie wypowiem bo tej marki nie używałam :)
    Pozdrawiam
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  8. ja je uwielbiam wlasnie przez ich pigmentacje :)

    OdpowiedzUsuń
  9. z kolezankami zamawiamy na allegro po 3,50 robimy zrzutke i przesylka wychodzi grosze, a kredki uwielbiamy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. one kosztują 3,50 przynajmniej ja tak płaciłam za nie na stoisku Golden Rose i według mnie jest to beznadziejny kosmetyk nie warty nawet tych pieniędzy

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak temperujesz takie kredki?

    OdpowiedzUsuń
  12. ja zakupiłam brązową za ok 5 zł, kolor fajny, mega miekka jednak potwornie się temperuje a ja lubie mieć dobrze zatemperowaną kredkę co praktycznie jest niemożliwe;/ w jej wypadku

    OdpowiedzUsuń
  13. a u mnie są w sklepie osiedlowym ze stoiskiem kosmetycznym za uwaga....3,90 ! Ale żadnej sobie nie kupiłam :) Może kiedyś ? :PP

    OdpowiedzUsuń

O mnie

© TheOleskaaa Dostosowanie szablonu: one little smile