It is one of my first Times with Orly nail polishes and I think that they may be my second favourites after China Glaze polishes. I have four nail polishes from this brand and I will try to show here all of them in some time. Let’s begin with colour that I can 100% call my own – Sapphire Silk. It is dusty navy blue with crème finish. In fake lightning I can see some green undertones in it. As far as I know it is quite close dupe for MAC Blue India. I wonder if it is true;)
To jeden z moich pierwszych kontaktów z lakierami Orly i chyba będą one na drugim miejscu tuż za China Glaze. Mam cztery lakiery tej filmy i postaram się wszystkie z nich Wam z czasem pokazać. Zaczniemy od koloru, który w 100 mogę nazwać moim czyli Sapphire Silk. Przykurzony granat o kremowym wykończeniu. W sztucznym oświetleniu mogę dostrzec w nim trochę zielonych tonów. Z tego, co wiem to dość bliski odpowiednik Blue India z MAC. Ciekawe czy to prawda.;)
Absolutnie przepiękny! *.* Kocham takie odcienie, ślicznie się u Ciebie prezentuje.
OdpowiedzUsuńprzepiękny jest :) trudno określić jego kolor i dlatego mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor :) Też się teraz czaję na Orly - już robię listę lakierów, które jako pierwsze chcę wypróbować :D
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś taki podobny, ale teraz nie mam pojęcia z jakiej firmy. A kolorek oczywiście przepiękny. :D
OdpowiedzUsuńKolor fantastyczny!!
OdpowiedzUsuńNiespotykany kolorek :) Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńpiękny kolorek,taki intensywny:)ja też od niedawna mam mój pierwszy lakier orly, pure porcelain i jestem bardzo z niego zadowolona i mam ochotę na inne odcienie:)
OdpowiedzUsuńChyba jedyny odcień niebieskiego którym moglabym pomalować swoje pazurki. Śliczny ten kolorek
OdpowiedzUsuń