Holosy uwielbiam nie od dziś. Natomiast dzisiaj zakochałam się w nowym i po prostu musiałam go Wam pokazać.
W świątecznej przesyłce od Oriflame znalazłam ten lakier z serii Power Shine Palladium w odcieniu Fuchsia Palladium i już w buteleczce zapowiadał się bardzo obiecująco. Jednak jak wiadomo, czesto na ładnym wyglądzie w przypadku takiech "specjalnych" lakierów się kończy.
Tutaj jednak ta zasada absolutnie nie ma zastosowania. Efekt holograficzny jest na tyle mocny, że nie potrzebujemy nawet silnych promieni słonecznych, o które teraz raczej ciężko, żeby było go widać
W świetle sztucznym prezentuje się również co najmniej uroczo. Dodatkowo warto nadmienić, że na paznokciach mam tylko jedną warstwę, a krycie jest idealne.
Jedyna na co można ponarzekać to cena - w końcu ponad 20 zł za 5 ml lakier to raczej sporo, ale za to jak wygląda!:)