poniedziałek, 25 października 2010

Świątecznie czyli China Glaze Christmas 2010 Collection plus giveaway;)

Ja wiem, że na święta trzeba trochę jeszcze poczekać, ale mnie w tym roku Mikołaj odwiedził wcześniej niż się tego spodziewałam.

Jakiś czas temu firma American International Industries, która jest producentem China Glaze napisała do mnie o możliwości otrzymania darmowych próbek lakierów z ich najnowszej świątecznej kolekcji. Jako, że miałam już wcześniej styczność z tymi lakierami ochoczo się zgodziłam. Myślałam, ze tak jak poprzednim razem otrzymam komplet trzech lakierów, a tymczasem doznałam szoku, kiedy otworzyłam paczkę a moim oczom ukazał się taki widok:

Pełna kolekcja – tego w życiu się nie spodziewałam!!!

Lakiery są w typowo świątecznych bożonarodzeniowych kolorach. Firma wyszła z założenia, że paznokcie powinny wyglądać jak choinkowe bombki, sama choinka lub pogoda za oknem.

Zacznijmy od czerwieni, które chyba są moimi faworytami jeśli chodzi o tę kolekcję. Od lewej mamy Phat Santa, Ruby Deer, Mommy Kissing Santa, Sugar Plums i Mrs Claus.



Trzy z nich miałam już okazję wypróbować. Po pierwsze kolor o którym marzyłam odkąd obejrzałam pierwszy odcinek „Na Wspólnej” i zobaczyłam w nim Annę Korcz z pięknym ciemnooliwkowym kolorem prawie czarnym. Naughty & Nice to właśnie taki kolor!




Po dwóch dniach noszenia go postanowiłam poeksperymentować i na N&N naniosłam jedna warstwę Mrs Claus czyli brokatu w czerwonawej bazie, który sam w buteleczce wygląda na czerwony wymieszany ze srebrnym, a na paznokciu ukazuje się jak po prostu różowy;)


Obecnie na pazurkach noszę Sugar Plum – piękny ciemnowiśniowy metaliczny lakier z mnóstwem maleńkich drobinek, które świeca się na srebrno, różowo, niebiesko – jak prawdziwa bombka choinkowa.

Kolejne w kolekcji są zielenie czyli Jolly Holly, Mistletoe Kisses and Peace on Earth. Jolly to metaliczny ciemnozielony, Kisses jest brokatem w zielonej bazie a Peace klasyczna metaliczna oliwką z nutką złotego.


Kolejne są typowo metaliczne, iskrzące się odcienie : Midnight Kiss, Jingle Bells and Cheers to You. Myślę, ze pierwszy i trzeci świetnie spiszą się do konadowych wzorków.


W kolekcji są też dwie śnieżynki czyli Frosty i White i ich nazwy mówią same za siebie. Ja dodam jedynie, ze ten pierwszy jest transparentny.

I na koniec Little Drummer Boy, który jest ślicznym perłowym ciemnym granatem, nie wyglada jednak w ogóle festyniarsko;)

A teraz najprzyjemniejsza część dla Was czyli giweaway. Skoro już dostałam tych lakierów aż tyle i jednocześnie liczba osób śledzących mojego bloga przekroczyła setke postanowiłam, że 5 sztuk powabny buteleczek lakierów China Glaze powędruje do Was.

Co musicie zrobić?

Każdy biorący udział może uzyskać 3 losy, kolejno za:
1. bycie PUBLICZNYM obserwatorem mojego bloga i zostawienie komentarz pod tą notką, ze swoim obserwatorskim nickiem i adresem email

2. umieszczenie mojego bloga w blogrollu (o tym tez poinformujecie w komentarzu)
3. notkę z linkiem do giveawaya na Waszym blogu (i o tym tez)

Do dzieła!;)

niedziela, 17 października 2010

Turkusowy niedzielny mejkapiczek

Co by za nudno na tym blogu nie było, że tylko paznokcie i paznokcie to dzisiaj „mejkapiczek”.

Ostatnio na co dzień maluję się raczej neutralnie i nie szaleję z kolorkami, ale dzisiaj przy niedzieli postanowiłam zerwać z rutyną i zatęskniłam za turkusem.

Wiem, że niektórzy nie przepadają za cieniami w sypkiej postaci, ja natomiast nie mam żadnych oporów w ich używaniu. Dlatego też pomieszlalam ze sobą troszkę sypkich i standardowej.


W wewnętrznym kąciku aż do połowy powieki i pod łukiem brwiowym w celu rozświetlenia umieściłam perłowy cień Bell SatinEye nr 166 – mój ulubieniec jeśli chodzi o tego typu kolory.

Na resztę powieki nałożyłam pigment z Barry M w odcieniu Mint Green i na łączeniu roztarłam troszkę żółto-złotego pigmentu z NYX. Załamanie natomiast przyciemniłam cieniem z NYX w kolorku Hawaiian Coffe.

Na początku miałam użyć czarnego linera, ale ostatecznie zdecydowałam się na szaro-srebrny Fivepocket Grey z limitowanej edycji Essence Denim Wanted

Na ustach zagościł mój ukochany ostatnio duet czyli 070 Airy Fairy z Rimmela i Plush Glass z MAC w odcieniu Ample Pink.

A Wy lubicie zaszaleć z makijażem w weekend?:)

piątek, 15 października 2010

Szimerkowe granaty czyli porównanie Barry M i P2


Przed Wami mój ulubiony rodzaj notek czyli lakierowe porównanie. I nie mogę Wam obiecać, że postaram się Was nimi więcej nie zanudzać. Wręcz przeciwnie. Dziewczyny z paznokciowych blogów, jeszcze większe lakieroholiczki ode mnie (tak, tak! To możliwe!) zainspirowały mnie i chce częściej tutaj bywać właśnie poprzez umieszczanie takich notek. Co Wy na to?:)

Oczywiście inne notki też będą się pojawiać, ale te pazurkowe będą w znacznej przewadze;)


Dzisiaj mam dla Was porównanie szimerkowych granacików czyli P2 w odcieniu 190 Fancy i Nail Paint z Barry M w odcieniu 292 Navy.

Od razu widać, że różnica między nimi jest dość spora. Navy jest kolorkiem dość ciemnym, indygowa tym i wpadającym delikatnie w fiolet natomiast Fancy przypasowałabym do kobaltów z delikatnymi turkusowo-zielonymi tonami



Oba mają standardowe średniej wielkości wygodne pędzelki i przy umiejętnie nałożonej jednej warstwie kryją w całości. Ja jednak dla pewności zawsze nakładam minimum dwie przy wszelkiego rodzaju lakierach;)






Może kolejne porównanie zrobię z moimi kremowymi granatami, bo ostatnio się ich u mnie namnożyło. Co Wy na to?


wtorek, 12 października 2010

Giveaway u Sunny-Monday;)

Jak wiecie lakiery to jest to, co Oleśka lubi najbardziej;)

Dlatego tez polecam Wam bloga Lily, ktora codziennie wrzuca nowe swatche swojej lakierowej kolekcji, a dodatkowo zorganizowała giveawaya <--- KLIK

Jak zobaczycie nagrody to sami się o tym, przekonacie;)

Nagroda za I miejsce:
i za II miejsce: Tak wiec do roboty dziewczynki:D

O mnie

© TheOleskaaa Dostosowanie szablonu: one little smile